Włosi postanowili rozszerzyć ofertę Maserati MC20 o edycję specjalną Notte. Jeżeli chcesz ją kupić, to musimy cię zasmucić. Postanie w nakładzie zaledwie 50 egzemplarzy i z pewnością żaden z nich nie wpadnie w ręce zwykłych śmiertelników.
Nazwa „Notte” pochodzi od włoskiego słowa oznaczającego „noc”. Jak łatwo można się domyślić, całe jego nadwozie otrzymało czarne wykończenie. Samochód nie jest jednak jednolicie czarny. Część nadwozia doczekała się błyszczącego lakieru, zaś pozostałe elementy wykończono na matowo. Mroczny projekt uzupełniają złote akcenty na emblematach oraz 20-calowe obręcze.
Z kolei do wnętrza trafiły sportowe fotele z elektryczną regulacją oraz czarno-szara Alcantara uzupełniona o kontrastujące żółte przeszycia. Alcantara znalazła się również na kierownicy, która otrzymała dodatkowe wstawki z włókna węglowego. Oprócz tego na zagłówkach foteli znajdziemy wyhaftowany złoty trójząb oraz specjalną tabliczkę „UNA DI 50” – jeden z pięćdziesięciu.
Niestety włoscy inżynierowie nie wprowadzili żadnych modyfikacji do 3-litrowego, podwójnie turbodoładowanego „Nettuno”. Tak też MC20 Notte zapewnia nam 630 KM mocy oraz 730 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Co w połączeniu z napędem na tylne koła oraz 8-biegowym, dwusprzęgłowym automatem od Tremec pozwala rozpędzić MC20 od zera do setki w niespełna 2,9 sekundy.
Aby dodatkowo przykuć naszą uwagę swoją edycją specjalną Maserati postanowiło przygotować film promujący Notte. Nie mogło na nim zabraknąć Davida Beckhama, który jest globalnym ambasadorem marki, a także oficjalnego kierowcy testowego zespołu Maserati, Andrea Bertoliniego. Możemy na nim zobaczyć jak mroczne MC20 radzi sobie podczas nocnej przejażdżki we włoskim mieście oraz na torze.
Niestety Maserati MC20 Notte będzie ściśle limitowane. Powstanie zaledwie 50 egzemplarzy, a ich cena z pewnością będzie niebotyczna.
Damian Kaletka
Fot. Maserati