Site icon Motopodprad.pl

Marki samochodowe w Polsce, o których mogłeś nie wiedzieć

177565175 4211068955584225 476956722656691159 n

177565175 4211068955584225 476956722656691159 n

Polski rynek motoryzacyjny jest bardziej różnorodny niż się niektórym wydaje. Oto marki motoryzacyjne, które są oficjalnie dostępne w Polsce, a zdecydowanie nie należą do głównego nurtu.

Przyzwyczailiśmy się do pewnego obrazu polskiego rynku samochodów. Jeszcze w latach 90. sporo samochodów na polskich ulicach to głęboka komuna i nieśmiało wchodzące do polski samochody zachodnie. Od tamtej pory wiele się zmieniło. Ja sam na przestrzeni ostatnich 5 lat jestem coraz bardziej zaskoczony obrazem polskiego rynku. Do naszego kraju w ramach prywatnego importu trafiają najróżniejsze, dziwne i nieznane pojazdy.

Rynek samochodów nowych także przeszedł potężną transformację. Wiele dużych marek straciliśmy w ostatnich latach. Lancia i Saab to chyba najbardziej jaskrawe przykłady, ale też wiele nowych producentów pojawia się nad Wisłą. Powodów jest kilka – przede wszystkim chodzi o marki premium i luksusowe, które w Polsce widzą szansę na rozwój. Z drugiej strony zaczyna się inwazja chińska, której przedstawiciele coraz śmielej próbują przekonać europejskiego klienta.

Przygotowaliśmy zestawienie samochodów, które są w Polsce oficjalnie dostępne. W większości przypadków są oferowane przez importerów, którzy zapewniają im gwarancję i obsługę serwisową. Firmy te mają swoje siedziby, do których można faktycznie się udać i zapoznać z ofertą poprzez konsultanta, więc nie ma tu takich marek jak Lynk&Co, którego można kupić przez Internet, ale co z tego, skoro nie ma gdzie takiego auta serwisować.

Cadillac, Chevrolet, Corvette

Te trzy marki koncernu General Motors na ogół są niedostępne w Polsce. Istnieje jednak firma Auto Żoliborz znana głównie ze sprzedaży i serwisu Opla w Warszawie, która jest częścią grupy dilerskiej AVAG Holding SE. To niemiecki diler marek General Motors, a więc Auto Żoliborz może sprzedawać w Polsce taką samą paletę aut jak jego niemiecka spółka-matka. W salonie na Rudnickiego 3 w Warszawie można zamawiać zarówno Ople, jak i Cadillaki, Chevroleta Camaro czy Corvette. To dlatego, że te samochody są nadal w sprzedaży w Niemczech, mimo że Chevrolet wycofał się z Europy w 2015 r. Auta pochodzą z niemieckiego stocku, mają specyfikację na tamten rynek i wszystkie szczegóły jak np. oświetlenie, niewymagające wymiany na europejskie. Auto Żoliborz sprzedaje je jako nowe, objęte 3-letnią gwarancją i zapewnia obsługę serwisową jako ASO Opla, Cadillaca i Chevroleta. Części eksploatacyjne są na miejscu, a wszystkie inne mogą dotrzeć w ciągu 3 dni.

Dodge, RAM

Wiosną 2019 roku na targach w Poznaniu padła wiadomość, że samochody marek Dodge i RAM będą oficjalnie sprzedawane w Polsce. Importerem została firma KW Automotive, która podobną działalność prowadzi w innych krajach Europy. Wkrótce potem ruszyły cztery punkty dilerskie tych marek – w Sulejówku, Pszczynie, Wejherowie i w Baranowie pod Poznaniem. Samochody w tych miejscach można kupić i serwisować. Placówki funkcjonują jak normalne salony tzn. oferują finansowanie, można zamówić auto we własnej specyfikacji za cenę w złotówkach lub wziąć coś ze stocku. W ofercie są auta, które cieszą się największym wzięciem w prywatnym imporcie w Europie. Prym wiedzie Challenger, w tym Hellcat, ale są też Chargery i Durango. Druga marka to RAM, który jest submarką Dodge’a i pewnie nawet dużo osób w Polsce nie wie, że teraz to dwa osobne podmioty. Można zamawiać samochody RAM 1500 w różnych wersjach silnikowych i dwóch długościach nadwozia. Po szczegóły odsyłam do firmy Nikar z Sulejówka.

Alpina

Dystrybucja i obsługa marki Alpina Automobiles należą w Polsce do Grupy Auto Fus – dealera samochodów BMW, MINI, Rolls-Royce, ale także motocykli BMW Motorrad. W ich salonie na ulicy Ostrobramskiej w Warszawie można zamówić sobie samochody niemieckiego producenta mocno powiązanego z BMW. Alpina od dziesiątek lat zajmuje się tworzeniem luksusowo-sportowych interpretacji modeli BMW. Jest to coś zasadniczo innego niż rodzina M z Bawarii, bo Alpina stara się raczej tworzyć auta typu Grand Tourer niż samochody do upalania na torach wyścigowych. Przez dziesiątki lat marka ta wypracowała już sobie renomę, styl i status producenta samochodów. Pod maską każdej Alpiny można znaleźć oryginalny, przekreślony VIN BMW i nadany nowy od Alpiny. Obecna oferta tej marki obejmuje takie auta jak SUV-y XD3 czy sedany od B3 do B7.

Koenigsegg

Szwedzki producent hipersamochodów Koenigsegg istnieje zaledwie od 1994 roku, a już zdążył się zadomowić w gronie najszybszych samochodów świata. Dla mnie osobiście Christian von Koenigsegg to jedna z najbardziej charakternych osobowości w świecie Automotive. Jego osiągnięcia można podsumować słowami, że jeśli coś jest niemożliwe do zrobienia, to trzeba znaleźć takiego, co o tym nie wie i on to zrobi. Pierwsze z brzegu – Gemera – czteroosobowe hiperauto osiągające 400 km/h. Nie ma skrzyni biegów, rozrządu, silnik ma tylko 2 litry, 3 cylindry i bez doładowania 600 KM plus trzy inne silniki elektryczne. Czy to podlega jakimś schematom?!

W Katowicach powstanie pierwszy salon tej marki w Europie Środkowo-Wschodniej. Będzie się mieścił tuż obok salonów Ferrari, Maserati, Alpine i restauracji La Squadra, o której pisałem niedawno w innym artykule. To będzie najbardziej ekskluzywny salon w Polsce, bo manufaktura Koenigsegg produkuje tylko kilkadziesiąt aut rocznie, a ceny liczy w milionach. Dolarów.

Łada, UAZ, GAZ

Od jakiegoś czasu funkcjonuje oficjalny przedstawiciel marki Łada w Polsce – firma Polmotor z Warszawy. Poprzez ich punkt można sobie zamówić nową Ładę Nivę w jednej z klasycznych wersji lub trochę odświeżoną wersję Travel (zdjęcie poniżej). Cennik znajduje się na stronie internetowej ladapolska.pl. Jest jednak sposób na zamówienie takiego auta poprzez nieoficjalny punkt – firmę Tarmot z Poznania. Tarmot wyspecjalizował się w ściąganiu samochodów nowych z Rosji i ich serwisowaniu. W ofercie znajduje się Niva w różnych wersjach, ale też UAZ Hunter, wiecznie żywy UAZ „Buhanka” i GAZ 69. Niedawno grono marek poszerzyło się o ciężarówki URAL. Tarmot udziela gwarancji na fabrycznie nowe samochody, potrafi je przerabiać na potrzeby konkretnego klienta oraz tuningować. Istnieje możliwość złożenia zamówienia na własną konfigurację, ale trzeba sporo czekać.

Seres

Seres to bardzo świeży producent na polskim rynku, bo samochody te można kupować od 7 września 2021 r. Teoretycznie pochodzi z Kalifornii, choć jest częścią chińskiego koncernu, którego nazwy nawet nie potrafię wymówić. W każdym razie w zakresie technologii Seres współpracuje z Huawei, a technologiczny gigant był w pewnym momencie zainteresowany przejęciem marki. Do tego nie doszło, ale doszło do współpracy Seresa z firmą Busnex – oficjalnym importerem tych aut (oraz autokarów Yutong) do Polski i krajów bałtyckich. Flagowy produkt Seresa – model 3 to średniej wielkości SUV z napędem elektrycznym. Oferuje zasięg do 400 km, ma silnik o mocy 162 KM i baterie litowo-żelazowo-fosforanowe. Samochód kosztuje 167 tys. zł, jest wykończony w stylu premium, nieźle wygląda i ma 5-letnią gwarancję ogólną i 8-letnią na baterię. W Polsce jeszcze Seresa nie widziałem, ale importer ma nadzieję na ciepłe przyjęcie auta przez klientów, tak jak to miało miejsce wcześniej na Litwie.

Polestar

Dawniej tuner Volvo, dzisiaj w pełnie elektryczna submarka szwedzkiego producenta ma bardzo ciekawy produkt. Polestar ma produkować tylko i wyłącznie samochody elektryczne klasy premium, więc jest konkurentem dla Tesli. Wygląd jednoznacznie kojarzy się z Volvo i wiele technologii jest zapożyczonych z dobrze znanych w Polsce modeli. Jedyny obecnie punkt, gdzie można przetestować, obejrzeć i zamówić jedyny model marki – Polestara 2 to Centrum Praskie Koneser, bo tam znajduje się showroom. Importerem jest właściciel portalu evdlaciebie.pl i to właśnie tam znajdziecie szczegółowe informacje o cenach, wyposażeniu standardowym, dodatkowym i możliwościach użytkowania Polestara w naszym kraju. Podobieństwo do Volvo pozwala serwisować te auta w dwóch ASO szwedzkiej marki – w Warszawie i Wrocławiu. Samochody mają 2-letnią gwarancję na auto, 8-letnią na baterie i 12-letnią na perforację nadwozia.

Morgan, Caterham, Ariel

O tym importerze dowiedziałem się dopiero szukając informacji do artykułu. Okazuje się, że jest w Polsce przedstawiciel marek Morgan, Ariel i Caterham. Właściwie historia firmy z Janikowa pod Poznaniem zaczęła się od replik Caterhama, a marzeniem właściciela była możliwość sprzedawania oryginalnych samochodów Caterham. To marzenie się spełniło w 2020 roku i od tamtej pory można zamawiać te auta, a także Morgana i Ariela, po cenach w złotówkach. Jedynym źródłem informacji o dostępnych samochodach i cennikach jest strona internetowa firmy Metal Fantasy Sp. z o.o. Gwarancja na Morgany wynosi 30 miesięcy lub 30 tys. mil, Caterham 2 lata lub 30 tys. mil. Gwarancja na Ariela Atoma jest uznaniowa ze względu na ekstremalny charakter auta i częste wykorzystywanie tych samochodów na torze. Samochody są dostosowane do jazdy prawostronnej już w fabryce.

Ineos

Właściwie to właśnie Ineos zainspirował mnie do napisania tego zestawienia, choć w momencie rozpoczęcia było tylko wiadomo, że „wkrótce” pojawi się w Polsce. To brytyjska firma, której logo możecie znać np. z bolidów Formuły 1 zespołu Mercedes-AMG. Gigant branży chemicznej postanowił wejść na rynek automotive z własną terenówką, która luźno nawiązuje do Land Rovera Defendera i po części wypełnia lukę po nim na rynku. Imponuje mi rozmach jaki towarzyszy promocji Grenadiera, bo tak brzmi nazwa modelu. Ineos pokazywał już prototypy na każdym kontynencie zabierając go na wystawy i eventy, a niedawno pojawiły się także reklamy m.in w serwisie YouTube. Widać, że za tym projektem nie stoi tylko piękny pomysł, ale też kapitał i możliwości faktycznego wprowadzenia auta do globalnej sprzedaży. Na początek sprzedaży w Polsce trzeba poczekać jeszcze rok, ale jak już pojawi się to wraz z nim pojawi się co najmniej kilka punktów serwisowych w całym kraju oraz oficjalny importer. Rezerwacje można składać już teraz.

BAC

Myślę, że ciężko jest być dealerem auta, które powstało w liczbie około 100 sztuk. Mowa o jedynym modelu brytyjskiej spółki BAC Mono – 10 z nich znajduje się w kontynentalnej Europie, a jeden w rękach znanego kolekcjonera i osobowości telewizyjnej – Josepha Amissaha. Jego samochód dostarczył wyłączny importer marki BAC na Polskę, firma Austor. Kto chce zamówić takie auto musi się udać właśnie do nich i zapłacić w okolicach 1,2 mln zł. To cena za technologię Formuły 1 zamkniętą w jednoosobowym bolidzie dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. Waga tylko 570 kg powoduje, że nawet z silnikiem o mocy nieco ponad 300 KM samochód ten to mała rakieta. Wystarczy powiedzieć, że 100 km/h osiąga w 2,7 s. A, i jeszcze jedno – BAC to skrót od Briggs Automotive Company.

Vanderhall

Marka ta narodziła się w 2010 roku w Utah, USA. Produkuje trójkołowe pojazdy w stylu Morgana 3-wheelera, ale sporo nowocześniejsze. Vanderhall ma dwa koła z przodu, jedno z tyłu, ale silnik napędza przednią oś. Rozpoczęcie działalności w Polsce nastąpiło w kwietniu 2019, a pierwszy i jedyny jak dotąd salon znajduje się w Łodzi. Wyłącznym dystrybutorem Vanderhalla w naszym kraju jest firma POTZ. Jak na jeden pomysł w różnych wydaniach to liczba dostępnych modeli jest całkiem duża – pełna oferta znajduje się na stronie importera. Ręczna produkcja w USA sprawia, że ceny nie są niskie, choć i tak kilkukrotnie niższe niż w samochodach sportowych o podobnych osiągach.

Cieszy mnie to, że tych niszowych propozycji jest tak dużo, bo to zawsze zwiększa różnorodność rynku. Wciąż jest sporo producentów, którzy oficjalnie nie są dostępni w Polsce. Osobiście najbardziej jestem ciekawy marki Genesis, czyli luksusowego działu Hyundaia. Dobrze byłoby też kiedyś zobaczyć u nas salon Pagani czy Bugatti.

Bartłomiej Puchała
zdjęcia pochodzą z oficjalnych stron importerów i z materiałów prasowych producentów

Exit mobile version