Dziś w naszym przeglądzie ogłoszeń małe francuskie auto, które idealnie pasuje na weekendową zabawkę. To Peugeot 106 GTI z 16 zaworami i mocą niemal 120 koni w tak małym i lekkim nadwoziu.
Zdecydowanie kiedyś samochody były wolniejsze, mniej wygodne i mniej bezpieczne, ale za to były lekki, a niektóre modele dawały niesamowitą frajdę z jazdy mając pod maską niewiele mocy. Bez wątpienia do tej grupy należy ten niewielki Peugeot, który dzięki silnikowi o pojemności 1,6 litra i mocy 118 KM potrafi przenieść kierowcę w rejony motoryzacyjnego szczęścia.
Dlatego też auto znalazło się w naszym artykule. Prywatny właściciel z Wrocławia rzetelnie opisuje stan samochodu i szeroko opowiada o modyfikacjach, naprawach i również bolączkach tego egzemplarza. Peugeocik za chwilę będzie miał 25 lat, ale do tej pory przejechał tylko 140 tysięcy kilometrów. Jest dopracowany mechanicznie, ale ma swoje problemy lakiernicze. Ważne jest to jak jeździ, a nie jak wygląda, ale w sumie nowy właściciel też musi się popisać i mieć co w aucie zrobić.
Auto nie jest tanie – 26 500 złotych
Od razu powiem, że inne 106 na pewno kupicie w ułamku tej kwoty, aczkolwiek ta wersja to w sumie sportowa odmiana auta. Kiedyś hothatche czy warmhatche różniły się nie tylko większą mocą, ale i inną frajdą za kółkiem. Dziś to często parę dodatków wizualnych i lepsze osiągi na papierze, a za kierownicą mało emocji.
Jeśli szukacie taniego ubezpieczenia, to warto przejrzeć porównywarkę Mubi – dzięki nim dostaniecie 100 złotych zwrotu
Sprzedający podaje też VIN, więc warto go sprawdzić zanim wybierzecie się do stolicy Dolnego Śląska – VF31CNFXE52554900.
Kiedyś to było inaczej. Z chęcią przejechałbym się taką sztuką.
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie