Zaledwie kilka dni temu japońska marka premium opublikowała dwa zwiastuny swojego nowego modelu. Lexus LBX zadebiutuje już 5 czerwca we Włoszech. Jednak graficy z portalu Kolesa.ru postanowili osłodzić nam dłużące się oczekiwanie i przygotowali wizualizację modelu.
Graficy w dużej mierze wykorzystali wcześniej wspomniane zwiastuny Lexusa. Następnie dorzucili do tego design japońskiej marki premium oraz osadzili to na nadwoziu Yaris Cross. Najmniejszy Lexusa w historii otrzymał wąskie reflektory pomiędzy którymi został przeciągnięty metaliczny pasek oddzielający przednią maskę od zderzaka. Nie mogło również obejść się bez charakterystycznego grilla japońskiej marki. Niemniej jednak wypada on bardzo masywnie względem całego projektu. Z tył znalazły się faliste światła połączone paskiem świetlnym LED. Całość dopełnił subtelny spojler dachowy.
Japończycy nie zdradzają nam zbyt wiele szczegółów odnośnie Lexusa LBX. Wiemy jedynie, że w dużej mierze będzie to Toyota Yaris Cross w eleganckich ciuszkach i z bogatszą kabiną. Co więcej, zostanie on umiejscowiony poniżej UX-a i stanie się podstawowym crossoverem Lexusa. Według krążących pogłosek, Lexus LBX będzie korzystał z płyty podłogowej TNGA-B. Dodatkowo, jeśli odziedziczy jednostki napędowe po Yarisie to klienci będą mogli wybierać pomiędzy 1,5-litrową hybrydą oraz 1,5-litrowym benzyniakiem. Generują one odpowiednio 116 i 125 KM mocy.
Nowy Lexus LBX z pewnością nie będzie demonem prędkości. Niezależnie od wybranej wersji silnikowej pierwsza setka wskoczy na licznik po ponad 10 sekundach. Z drugiej jednak strony klienci kupujący taki samochód szukają luksusu i wygody, a nie wyścigowych właściwości jezdnych. Japończycy zamierzają zaprezentować Lexusa LBX już 5 czerwca w Mediolanie. Najmniejszy crossover Lexusa nie będzie dostępny na wszystkich rynkach, jednak szczęśliwie dotrze on do Europy.
Oprócz tego Lexus ma w planach wprowadzenie modelu TX jako ekskluzywnej wersji Toyoty Grand Highlander, który zadebiutuje już 8 czerwca. Tuż za nim podąża nowa generacja Lexusa GX, którego obecna odsłona trafiła na rynek w 2010 roku.
Damian Kaletka
Fot. Kolesa.ru