Czy to nie jest sen? Czy Tesla faktycznie umożliwia ładowanie swoich samochodów za darmo?
Jak się okazuje, jest to prawdziwa informacja. Wszystko za sprawą mijających 10-lat od wdrożenia pierwszych ładowarek Supercharger dla samochód elektrycznych. Pod tym względem Tesla jest obecnie liderem. Ale zacznijmy do początku. Dokładnie 29 sierpnia 2013 uruchomiono sześć pierwszych stacji w Norwegii. W kolejnych latach następował bardzo mocny rozwój tej technologii. Na początku Tesla skupiła się na krajach Skandynawskich, ale nie zapomniała też o innych rejonach, systematycznie zwiększając swoją obecność w Europie Zachodniej i Centralnej.

Z okazji 10-lecia sieci ładowania, amerykańska marka nie pobiera dzisiaj żadnych opłat za ładowanie. Niestety czas darmowego ładowania wypadł dwa dni temu, przez to tylko dobrze poinformowanie użytkownicy Tesli mogli skorzystać z tej promocji.
Ciekawostką jest fakt, że Tesla udostępniła promocje nie tylko dla użytkowników samochodów tej właśnie marki. Marka otworzyła już 70% swojej sieci dla innych samochodów elektrycznych.
Coraz większa popularność pojazdów elektrycznych a szczególnie Tesli, której samochody dosyć często można spotkać na polskich ulicach sprawia, że sieć Superchargerów systematycznie rośnie. Użytkownikom zaś pozostaje czekać na kolejne promocje.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Tesla