Niemieckie auta premium w Polsce nadal mają dobre wzięcie. Powoli sporo ciekawych sztuk jest już na tyle tanich, że można się nimi zainteresować. Jednym z nich jest takie Audi A6 Avant z V8 pod maską!
Znalezienie Audi z silnikiem V8 nie należy do trudnego zadania. Polskie portale pośredniczące sprzedaż aut są ich pełne. Nawet ceny zaczynają się już od niskich kwot i potrafią być atrakcyjne! Problem w tym, żeby nie naciąć się na minę i szybko nie podwoić wydanego budżetu. Ciemne kombi ze zdjęć wygląda całkiem ok, a opis jakby to potwierdzał, ale zachowajmy trochę rozsądku!
14 tysięcy złotych za V8?
Pod maską tego sporego auta pojawił się 4,2-litrowy silnik o mocy 300 koni mechanicznych i wspomnianych już 8 cylindrach. Takie wartości wraz z napędem Quatro i automatyczną skrzynią biegów sprawiają, że to auto może być szybkie.
Ale też bardzo awaryjne, bo jak sami widzicie ma się co tu zepsuć. Oczywiście przebieg 245 tysięcy kilometrów dla dobrze utrzymanego egzemplarza to niewielki wysiłek, ale wszystko zależy od tego jaka była historia tego egzemplarza. W ogłoszeniu jej zbytnio nie znamy – nie ma też VIN-u.
Prywatny właściciel z kujawsko-pomorskiego mówi, że to auto z 2000 roku ma się dobrze, a do tego ma jeszcze zrobiony wydech, by lepiej grało!
Jeśli szukacie taniego ubezpieczenia, to warto przejrzeć porównywarkę Mubi – dzięki nim dostaniecie 100 złotych zwrotu
Jeśli wierzyć mu na słowo, to ja bym zaryzykował odwiedziny. Na zdjęciach nie widać nadmiernego zużycia, a za to dobrze utrzymane wnętrze (chociaż ja takiego drewna nie lubię) z ciekawą niebieską skórą foteli i ogólnie wysokim wyposażeniem. Auto wygląda też trochę na gangsterskie, więc pewnie nie było używane jedynie do wolnego objazdu miasta (przydymione reflektory, inny wydech, czarne felgi, poszerzone nadwozie, ale to już w standardzie).
I jak podoba się ? Cena jest atrakcyjna!
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie