Wydawać by się mogło, że największe problemu Stellantis ma już za sobą. W końcu, ze sporym opóźnieniem udało się uruchomić produkcję Alfa Romeo Tonale. W ostatnim czasie pojawiły się jednak kolejne kłopoty.
Jak się okazuje problemy ma teraz włoski Fiat. Z uwagi na brak półprzewodników fabryka znajdująca się w Melfi we Włoszech jest zmuszona wstrzymać produkcję. Zakład wstrzyma działalność w dniach 28 czerwca – 02 lipca. Przestój może jednak ulec przedłużeniu.

Ta informacja jest bardzo zła nie tylko dla klientów oczekujących na zamówione samochody, ale również dla całego koncernu. W Melfi zatrudnionych jest przeszło siedem tysięcy osób. Produkowane są tu dwa bardzo ważne modele – Fiat 500X oraz bliźniaczy Jeep Renegate. W ramach podsumowania warto dodać, że czerwiec jest bardzo złym miesiącem dla opisywanej fabryki. W przeciągu całego miesiąca fabryka pracowała jedynie siedem pełnych dni roboczych. W pozostałe dni fabryka miała przerwę.
Sądząc po tonie wypowiedzi szefów koncernu w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych przerw w produkcji. Niestety nie wpływa to korzystnie na obraz koncernu.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Stellantis