Tylko w 2016 roku na polskich drogach zginęło ponad 3000 osób. To wielkość większej wsi lub małego miejskiego osiedla. W 33 tysiącach wypadów ucierpiało ponad 40 tysięcy osób. Wsiadając za kierownicę odpowiadasz nie tylko za swoje życie!
Wraz z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa chcemy zwrócić uwagę na te dramatyczne statystyki. Z wielką chęcią i powagą dołączamy do akcji „Kierujesz życiem”, która ma uświadomić kierowcom, że ich lekceważące zachowanie, zbyt wysoka prędkość i jazda na podwójnym gazie mogą zniszczyć czyjeś marzenia i plany!
Czasami trzeba uderzyć mocno, tak jak twórcy minutowego filmu.
Dlaczego piszemy o tym teraz? Niestety to sierpień góruje w niechlubnych statystykach wypadków. Rozluźnienie i wakacyjne nastroje powodują około 10% wypadków całego roku. Winą za taki stan rzeczy niestety należy obarczyć młodych kierowców. Brawura, niedoświadczenie oraz często głupota powodują tragiczne w skutkach przejażdżki. Kierowcy w wieku 18-24 lat spowodowali aż 40 % wszystkich wypadków w roku 2016! Problem leży też w płci kierujących. Większość wypadków w tej grupie powodują mężczyźni (ponad 85 %).
Czytając te liczby ciężko przejść obok nich obojętne. Co gorsza, powyższe statystyki z roku na rok rosną, więc najwyższy czas zatrzymać ten proceder. Wyruszając kolejny raz w podróż wyjdź więc 5 minut wcześniej, zdejmij nogę z gazu, a w razie % zamów taksówkę. Po co trafić do powyższego zestawienia?
Konrad Stopa
Ps. I tak, zmiany trzeba zacząć od siebie…
Moim zdaniem: Adam Gieras
Mamy coraz szybsze samochody i coraz mniej wyobraźni. A brak wyobraźni przemieszany jest jeszcze z mieszanką wybuchową: butą i agresją, co w konsekwencji prowadzi do wielu niebezpiecznych zdarzeń i niestety często wypadków. Nie ma dnia, żebym nie widział wyprzedzania na pasach, na ciągłej, na zakręcie, przejeżdżania na czerwonym świetle i nagminnego przekraczania prędkości. Ostatnio czytałem pod jednym z tweetów dziennikarza motoryzacyjnego, który od lat propaguje bezpieczną jazdę wpis, że powinniśmy zmienić przepisy i podnieść limity, bo w końcu mamy nowe, szybkie i bezpieczne samochody, które hamują dwa razy lepiej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Poważnie? No to czas na suche fakty. Dokładnie 3026 – tyle wynosi liczba śmiertelnych ofiar na polskich drogach w 2016 roku. To 10 razy więcej niż ogólna liczba ofiar w zamachach terrorystycznych w całej Europie! Te statystyki to powód nie tylko do smutku, ale i wstydu. Wstydźmy się, bo się wzajemnie unicestwiamy na drogach. Czas to zmienić. Przyłączysz się?
Więcej o akcji na: