Kilka dni po tym jak Jaguar skręcił w dziwne rejony mody i nastolatków znalazłem samochód godny tej marki. Jaguar XK8 z tego ogłoszenia, to niemal kolekcjonerski rarytas, który zachwyca.
Nie będę ukrywać, że model XK8 jest typowym modelem Brytyjczyków. To dość kontrowersyjne nadwozie na pewno nie spodoba się każdemu, ale jest legendarne. Angielskie auto z 1998 roku szokuje nawet dzisiaj, bo jego wielka i płaska maska przywodzi na myśl kultowego E-type. W zielonym lakierze z jasnym środkiem i drewnianym wykończeniem robi ogromne wrażenie.
Prywatny sprzedający z okolic Warszawy nazywa ten egzemplarz autem kolekcjonerskim. Ma jedynie 103 tysiące kilometrów przebiegu i patrząc po zdjęciach stan wydaje się być idealny
4 litry V8 i 294 KM
Sercem tego Jaguara jest benzynowy silnik V8 z 32 zaworami i mocą prawie 300 KM. Automatyczna skrzynia biegów bardzo dobrze współpracuje z 4-litrowym motorem, a jak twierdzi sprzedawca – mechanicznie auto jest bez zarzutu.
Z rzeczy, na które warto zwrócić uwagę, to krótka tablica – nie wiem czemu ktoś skusił się na taką, skoro jest miejsce na normalną. Miejmy tylko nadzieję, że samochód nie jest z USA. Druga kwestia to nieprawidłowy VIN w ogłoszeniu. Kiedy sprzedajesz auto w stanie jak twierdzisz, to raczej nie wstydzisz się jego przeszłości.
W ogłoszeniu czytamy, że samochód przyjechał do Polski 7 lat temu i jest używany sporadycznie, a jedyny minus to spękany lakier na zderzaku.
Cena to 63 tysiące złotych
Przeglądając ogłoszenia, to model ten można dorwać już za połowę tej kwoty, ale ogromne znaczenie ma tu wersja oraz stan. W końcu auta premium starzeją się bardzo szybko i jeszcze szybciej tracą na wartości, a nie każdy ma do nich dobrą rękę.
Z ciekawostek to auto ma nawet tempomat i czujniki parkowania, czy podgrzewaną przednią szybę
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie