Trzeba przyznać, że Stinger zatrząsł rynkiem w momencie debiutu. Koreańczycy zachwycili wszystkich ciekawym liftbackiem, który mógł pochwalić się też niezłymi osiągami. Na 2021 rok przygotowano lifting tego modelu – co się zmieniło?
Z zewnątrz modyfikację ledwie można zauważyć, bo trudno nazwać inne reflektory lub końcówki wydechu czymś rewolucyjnym. Co innego jednak wewnątrz!
W środku nastąpiła bardzo fajna ewolucja. Deska rozdzielcza przypomina teraz Mercedesa, a nie azjatyckie auto. Pojawił się nowy 10,25-calowy ekran, sporo aluminium oraz środkowe nawiewy w kształcie koła. Co więcej samochód można wyposażyć w oświetlenie ambientowe, które dysponuje aż 64 kolorami. Dla mnie „interior” jest bardzo ok!
Auto będzie można zamawiać pod koniec 2021 roku, a najmocniejszy motor to nadal 3,3-litrowe V6. Więcej na temat oferowanych silników pojawi się w późniejszym terminie.
Konrad Stopa
fot. KIA