Coraz więcej marek decyduje się na uzupełnienie swojej oferty o kompaktowe oraz tanie samochody elektryczne. Segment B staje się coraz bardziej zatłoczony, a kolejnym jego przedstawicielem zostanie Kia EV2. Koreańczycy właśnie pokazali jej koncept i trzeba przyznać, że robi wrażenie.
Choć popyt na elektryki ostatnimi czasy zaczął spadać, to nie przeszkodziło Kii, aby zaserwować nam kolejny samochód. Nowa Kia EV2 Concept zapowiada taniego i oszczędnego elektryka ubranego w zgrabne nadwozie z nowoczesnym i ciekawym wnętrzem. Pierwotnie sądzono, że będzie to bratnia wersja Hyundaia Instera, jednak Koreańczycy postanowili ruszyć na segment B i rzucić rękawicę m.in. Volkswagenowi ID.2 czy też Renault 5 E-TECH Electric. Jeżeli Kia przy produkcyjnej wersji modelu nie wprowadzi zbyt wielu zmian, to otrzymamy naprawdę ciekawy samochód.
Koreańscy projektanci zaserwowali nam pudełkowate nadwozie, które maksymalizuje przestrzeń oferowaną we wnętrzu pojazdu przy niewielkich wymiarach. Niemniej jednak pojazd prezentuje się zgrabnie z kilkoma ciekawymi akcentami. Dostaliśmy odważny przedni pas z charakterystycznym układem świateł. Równie dobrze prezentują się tylne światła. Całość wypada nieco masywnie, jednak nie oznacza to, że projekt nie jest przyjemny dla oka. Co ciekawe, otrzymaliśmy przeciwstawnie otwierane drzwi, co potęguje przestronność wnętrza. Niestety wątpię, aby trafiły one do produkcyjnej wersji modelu.
Kia EV2 Concept zaskakuje wnętrzem
Jeśli chodzi o wnętrze, to prezentuje się ono krzykliwie. Kia postawiła na jasne kolory, a także na wykończenie wnętrza „zrównoważonymi materiałami”. Znajdziemy we wnętrzu prostą deskę rozdzielczą z centralnym wyświetlaczem oraz dwuramienną kierownicę. Pomimo wszechobecnej prostoty całość prezentuje się ciekawie, a przede wszystkim oryginalnie. Do tego dostaliśmy przesuwaną i składaną tylną kanapę, która pozwala na mocne odsunięcie przednich foteli do tyłu. Dzięki czemu otrzymamy jeszcze więcej przestrzeni we wnętrzu.
Niestety wiele kwestii technicznych nadal pozostaje tajemnicą. Na ten moment nie wiemy, na jakiej płycie podłogowej zostanie oparty nowy elektryk, ani też jaką zaoferuje moc, pojemność baterii oraz zasięg. Możemy być jednak pewni, że produkcyjna wersja modelu wyjedzie na drogi w przyszłym roku. Tym samym moglibyśmy spodziewać się jego premiery pod koniec bieżącego roku.
Damian Kaletka
fot. Kia