Mało kto wie, że obecna na rynku Toyota Proace to już druga generacja tego modelu. Pierwsza z nich była produkowana od 2013 do 2016 roku. Aktualny model Proace powstał we współpracy z koncernem PSA. Za wyborem tego modelu przemawia mnogość wersji. Sam furgon jest dostępny w trzech wariantach. Najkrótszy z nich mierzy 4,6 m, najdłuższy zaś 5,3 m. Pomiędzy znajdziemy wersję o długości 4,9. Oprócz wspomnianego furgonu w salonach sprzedaży znajdziemy także odmianę minivan, która może pomieścić do 9 osób. Od niedawna w polskiej ofercie Toyoty pojawiła się wersja kamper.
Zabudowa Kamper Tour Box montowana jest w modelu Proace Verso. Pozwala ona w miarę szybki sposób zmienić osobowego vana klasy premium w prawdziwego kampera. Co ważne wspomnianą zabudowę można w każdej chwili zamontować lub zdemontować.
Zabudowa Kamper Tour Box dostępna jest dla 8-osobowej wersji Family, 8-osobowej wersji Business oraz dla 7-osobowej wersji VIP. Daje ona możliwość zamiany pojazdu w wygodnego kampera w zaledwie 20 minut. Wspominany zestaw składa się z dwóch wysuwanych segmentów opartych na systemie szufladowym. Mamy więc system kuchenny i bagażowy. Dodatkowo otrzymujemy rozkładany moduł sypialny.
Jak to w prawdziwym kamperze, również tutaj zadbano o różne elementy zwiększające komfort wyprawy. Trzeba wspomnieć, że część kuchenna zawiera lodówkę, kuchenkę czy zbiornik wody. W przedziale bagażowym znajdziemy zaś pojemne szuflady, a spod niego można wysunąć jeszcze zestaw prysznicowy do mycia produktów spożywczych czy naczyń. Zabudowa posiada instalacje elektryczną 12V i można ją doposażyć np. w maty zasłaniające szyby. Wspomniana zabudowa jest dostępna w 3 odcieniach drewna (dąb, jesion lub orzech). Jak obiecuje producent odporna jest na działanie czynników zewnętrznych. Można ją zamówić wraz z samochodem w salonach Toyoty. Czas produkcji wynosi około 20 dni. Koszt modułu Kamper Tour Box to 30.000 złotych brutto. Za projekt odpowiedzialna jest firma Escape Vans z Gdańska, która przy projektowaniu współpracowała z centralą Toyoty.
Paweł Oblizajek
fot. Toyota