Site icon Motopodprad.pl

Jeep Compass przeszedł drobną modyfikację

jeep cherokee 2020 2

jeep cherokee 2020 2

Jeep Compass zadebiutował cztery lata temu, w 2016 roku. Pomimo miłej dla oka stylistyki, dostępności niezłych jednostek napędowych pod maską i bogatego seryjnego wyposażenia nie odniósł takiego sukcesu jak jego mniejszy brat – Renegade.

W celu zwiększenia zainteresowania modelem (który przegrywa walkę o klientów zarówno z modelem Renegade, jak i dużo droższym modelem Grand Cherokee) Włosi postanowili wprowadzić drobne zmiany. Pod względem stylistyki uzupełniono paletę barw o pięć nowych kolorów. Są to: kość słoniowa Ivory, czerwony Colorado Red, niebieski Blue Italia, niebieski Blue Shade oraz zielony Techno Green Metallic. Każdy z wyżej wymienionych kolorów można połączyć z czarnym dachem. Jeep Compass zyskał również sześć nowych wzorów felg ze stopów lekkich.

Zmianie uległo również zawieszenie i układ kierowniczy. To ukłon w stronę klientów, którzy narzekali na niezbyt pewne prowadzenie samochodu. Wprowadzono m.in. amortyzatory z zaworami FSD, które mają ograniczyć ruchy nadwozia.

Od tej pory produkowany w Melfi Jeep Compass wyposażony będzie w jeszcze lepszy system Uconnect Services, który oferuje szereg nowych usług dostępnych za pośrednictwem aplikacji mobilnej, smartwatcha, strony internetowej czy przycisków na konsoli głównej lub ekranu radia. Uconnect występuje w połączeniu z 7-calowym lub 8,4-calowym wyświetlaczem. Funkcja My Car pozwala zaś na śledzenie parametrów pojazdu. Daje ona możliwość zdalnego ryglowania zamków, włączenia świateł czy monitorowania niektórych danych w tym lokalizacji i prędkości.

Największa nowość Jeep Compass skrywa jednak pod maską. Do długiej gamy jednostek napędowych dołącza nowy, czterocylindrowy silnik benzynowy. Turbodoładowany silnik o pojemności 1,3 litra dostępny będzie w dwóch wariantach mocy: 130 KM i 150 KM. Mocniejsza wersja sprzężona została z automatyczną skrzynią DDCT.

Nowy Jeep Compass z fabryki w Melfi trafi do europejskich salonów sprzedaży na początku lipca.

Paweł Oblizajek
fot. Jeep

Exit mobile version