Samochody elektryczne mają to do siebie, że nie potrzebują wizyt na stacjach benzynowych. Będąc jednak kierowcą można przecież o tym zapomnieć, bo to taki nawyk.
Nie chcę być złośliwy, bo może blondynka z poniższego filmu miała po prostu ciężką noc i poniedziałek zaskoczył ją mocniej niż zwykle. Mimo to, jeśli wasz dzień ciągnie się w nieskończoność, warto sobie podrzucić małą dawkę humoru.
A wracając do wątku merytorycznego. Ja też nie wiem gdzie włożyć tego węża od dystrybutora w tym modelu Tesli… :P Dobrze, że znalazła się dobra dusza tłumacząc sytuację i nie doszło do jakiejś małej tragedii.
A tak ludzie się śmieją z Rosji, że to inny stan umysłu. Jak widać choroba głupoty ogarnia cały świat.
Konrad Stopa