Fani motoryzacji na całym świecie czekają na prezentacje nowych modeli BMW. Czekają ze strachem, że kolejna generacja ich ulubionego samochodu dostanie np. grill w stylu bobrzych zębów, albo nerki rozciągnięte do połowy maski.
Nowe X7 jeszcze nie zostało zaprezentowane, ale właśnie wyciekło kilka zdjęć szpiegowskich, które pokazują to auto w kamuflażu. Nie widać więc wszystkich szczegółów, ale widać, że…
Nerki nie urosną
Albo urosną, ale raczej nieznacznie. Nie znaczy to jednak, że nowe BMW X7 będzie ładne. BMW zdecydowało się na trochę nietypowy zabieg stylistyczny. Zobaczcie sami:
A tu jeszcze przyłapana na ulicy Alpina:
BMW czy Citroen (albo Hyundai)
W BMW oszaleli i postanowili rozdzielić światła do jazdy dziennej od drogowych. Na zdjęciach szpiegowskich wyraźnie widać, że zaraz pod maską znajduje się cienki pasek ledów, a niżej normalne reflektory. Czy to może wyglądać ładnie? Może, na przykład w Citroenach albo Hyundaiu, ale do BMW takie rozwiązanie w ogóle mi nie pasuje. A najgorsze jest to, że teraz trzeba będzie martwić się o to, czy inne modele również nie dostaną dzielonych świateł. BMW serii 3 z grillem z serii 4 i dzielonymi światłami z X7 brzmi jak świetny pomysł na zdenerwowanie wszystkich fanów niemieckiej marki.
A wy co wolicie – pionowe nerki z BMW serii 4, czy dzielone światła z nadchodzącego X7?
Wojciech Kaleta
Zdjęcia: BMW, Hyundai
Zdjęcie tytułowe przedstawia obecną generację BMW X7