Jaguar, wprowadzając model F-type, stanął przed nie lada wyzwaniem – zaprojektować nowy model w taki sposób, aby jednocześnie kultywować piękną historię marki i zetrzeć się z coraz silniejszą konkurencją. Udało się! Dla wielu, nowy model to synonim motoryzacyjnej erotyki, a teraz powstała odmiana jeszcze bardziej drapieżna.
Już podstawowe odmiany F-type Coupe są piekielnie szybkie. Silniki (V6 i V8) w tak małym nadwoziu dają niezły efekt. Niektórzy twierdzą, że F-type to najlepiej prowadzący się samochód świata.
Jednakże, jeśli czujecie pewien niedosyt, Anglicy przygotowali wersję „R”. V8 o pojemności 5 litrów i mocy 550 KM (680 NM) zapewnia sprint do setki w 4,2 sekundy. Różnice znajdziemy również w zawieszeniu (system aktywny), hamulcach oraz nadwoziu. Przykładowo: większe koła, oznaczenia i efektowny dyfuzor, który polepsza też aerodynamikę.
Producent zapowiada też kolejne wersje Jaguara F-type. Czekamy na odmianę GT3!
Konrad Stopa