Site icon Motopodprad.pl

Ile warte są kosmetyki premium? Sprawdzamy Sunnycar Detailing

Wheel cleaner 2

Wheel cleaner 2

Kompleksowe zabiegi kosmetyczne samochodu można śmiało wykonać we własnym zakresie, ale czy warto dopłacać za produkty klasy premium? Szukamy odpowiedzi sprawdzając kosmetyki Sunnycar Detailing.

Wiosna tuż tuż, dlatego czas zadbać o ukochane cztery kółka przed sezonem. Do odświeżenia wyglądu samochodu wcale nie trzeba oddawać auta do studia detailingu. Część prac spokojnie można zrobić podczas słonecznej niedzieli na własnym podwórku przy pomocy podstawowych narzędzi. Nie obędzie się oczywiście bez odpowiednich kosmetyków. My mieliśmy okazję wypróbować kilka produktów Sunnycar Detailing. Marka ta dopiero wchodzi na polski rynek, ale już teraz ma do zaoferowania kilka niezłych sztuczek.

Do testu dostaliśmy w sumie kilkanaście produktów, które podzielimy na 3 kategorie: Polecane, poprawne i te nie do końca spełniające nasze oczekiwania. Zostały wypróbowane w sumie na dwóch samochodach, ale głównym obiektem był Cadillac Seville z 1998 r. Wspominam o tym dlatego, że lakiery różnych producentów mają inne właściwości i efekt może być trochę inny w zależności od samochodu. Tutaj mieliśmy do czynienia z głębokim, zielonym odcieniem z palety General Motors. Zacznijmy od polecanych produktów Sunnycar.

Polecam: Pre Wash Foam

Użyty sprzęt: Karcher K7 full control + pianownica Techkar.

Przy standardowym rozcieńczeniu 1:10 piana wychodzi dość gęsta i utrzymuje się na samochodzie do 10 minut, co jest dobrym wynikiem.
Kolor jest delikatnie niebieski, ale nie aż tak intensywny jak się można spodziewać. Dobrze się spłukuje i nie zostawia zacieków. Prawidłowo domywa powierzchniowy brud i przygotowuje do dalszego mycia. Ogółem brak zastrzeżeń. 

Pre Wash Foam 1000 ml – 33,99 zł

Polecam: Quick Detailer

Wbrew nazwie nie jest taki szybki, ale mądre użycie gwarantuje wspaniały efekt. Potrzebne są dwa ręczniczki z mikrofibry – jeden do rozprowadzenia i drugi do wytarcia do sucha. Jest to preparat bardzo ekonomiczny, gdyż kilka pryśnięć wystarczyło na ogromną maskę Cadillaca. Po aplikacji pierwszą szmatką należy poczekać chwilę i zetrzeć mgiełkę drugą szmatką. Przypomina przez to wosk w płynie, ale to nie wada.  Po drugiej szmatce nie zostają smugi, zmazy i inne niedoskonałości.

Ten quick detailer bardzo dobrze zmywa ślady po twardej wodzie. Podbija kolor, poprawia głębię lakieru, a po aplikacji lakier jest śliski, ale nie tłusty. Poprawia kropelkowanie i ułatwia spływanie wody z karoserii. Gwarantuje długotrwały efekt, który nie znika po kilku myciach. Polecam!

Quick Detailer 500 ml – 32,99 zł

Polecam: Wheel Cleaner

Do testu klasycznego Wheel Cleanera trzeba było zmienić samochód. Jest to bowiem silny środek kwasowy i nie nadaje się do polerowanych, chromowanych felg Cadillaca. Sam produkt ma lekko żelową konsystencję przez co nie spływa od razu po aplikacji. Regularne używanie nie powinno wymagać doczyszczania szczotką, ale przy długotrwałym nalocie z klocków hamulcowych trzeba naruszyć brud fizycznie. Efekt 'krawiących felg’ bardzo silny, co sugeruje dużą ilość środków reagujących z brudem. Środek bezzapachowy, w odróżnieniu od taniej chemii do felg. Bonus, o którym nie pisze producent – świetnie czyści opony!

Wheel Cleaner 500 ml – 32,99 zł

Polecam: All-Purpose Cleaner

Produkt do czyszczenia wszystkich powierzchni. Jest to preparat rozcieńczalny z wodą w różnych proporcjach zależnych od stopnia zabrudzeń. W teście użyty był w proporcji 1:10 (do średnich zabrudzeń). Ma zaskakującą żółto-zieloną barwę i lekko cytrusowy zapach. Pieni się przy rozprowadzaniu szczotką lub pędzlem, co ułatwia pracę. Nie pozostawia nalotów ani tłustej powierzchni. Zaskakująco dobrze radzi sobie z elementami gumowymi, z którymi często takie preparaty mają problem.

APC 1000 ml – 29,99 zł

Polecam: Plastic Satin Dressing

Jest to produkt do konserwacji plastików wewnątrz. Przed użyciem kokpit został umyty wspomnianym wyżej preparatem uniwersalnym, a mimo to widać znaczną różnicę. Nie błyszczy jak po tanich produktach, ma ładny, wiśniowy zapach i konsystencję mleczka. Na ciemnych plastikach efekt jest bardziej widoczny niż na jasnych, ale i tak znacząco odmładza cały kokpit auta. Przy rozprowadzaniu nie pozostawia żadnych smug. Po wyschnięciu deska rozdzielcza jest trochę śliska, ale nie tłusta. Duży plus za to, że maskuje lekkie niedoskonałości plastików.

Plastic Satin Dressing 500 ml – 29,99 zł

Poprawne: Clay Cube, Tire Satin Dressing i Glass Cleaner

Te środki nie wyróżniają się niczym szczególnym. Po prostu robią to co do nich należy, zwłaszcza Glass Cleaner. To klasyczny płyn do szyb. Nie zostawia smug i dobrze czyści tłuste zabrudzenia. Z kolei Clay Cube to środek przygotowujący powierzchnię do glinkowania. Jako poprawny oceniamy też środek do pielęgnacji opon i plastików zewnętrznych, którego efekt widać na poniższym zdjęciu. 

Clay Cube 1000 ml – 32,99 zł
Tire Satin Dressing 500 ml – 39,99 zł
Glass Cleaner 500 ml – 18,99 zł

Warte przemyślenia: Pre Wash Strong i Wet Wax

Pre Wash Strong ma podobną funkcję jak pierwszy opisywany produkt, ale z założenia powinien być silniejszy. W praktyce to środek, który wcale się nie pieni i domywa nawet gorzej od standardowej wersji.

Wet Wax (mokry wosk) wypadł najsłabiej ze wszystkich. Środek pozostawił na lakierze plamy, które było bardzo trudno usunąć. Używając Wet Wax niestety narażacie swój lakier na brzydkie i niepożądane ślady.

Pre Wash Strong 1000 ml – 38,99 zł
Wet Wax 500 ml – 39,99 zł

Podsumowanie

Produkty Sunnycar Detailing są pozytywnym zaskoczeniem. Producent lansuje je jako półka premium i widać to po cenach detalicznych.  Ogólnie rzecz ujmując można śmiało polecić gamę produktów Sunnycar do codziennej pielęgnacji, jak i do usuwania długotrwałych zabrudzeń.

Z innych obserwacji zwracam uwagę na opakowania. Sprawiają solidne wrażenie, atomizery działają bardzo dobrze i nic nie ma prawa się zepsuć. Jest to pewna wskazówka co do jakości wyrobów Sunnycar Detailing.

Bartłomiej Puchała 
fot. Adrian Stefanowski

Exit mobile version