Cupra Tavascan to, po Bornie, drugi elektryczny model tej marki, ale już dużo większy. Hiszpanie podzielili się z nami informacją ile trzeba będzie za ten model w Polsce zapłacić.
Cupra Tavascan swoim designem trochę odróżnia się od reszty elektrycznych SUV-ów grupy Volkswagena, ale korzysta z ich rozwiązań technicznych. Dzięki temu polscy klienci będą mogli kupić jedną z dwóch opcji napędu:
- wersja Endurance z mocą 286 KM i napędem na tył
- VZ z mocą 340 KM i napędem 4×4
Słabsza wersja na prądzie przejedzie około 550 kilometrów, rozpędzi się do setki w 6,8 sekundy, a v-max to 180 km/h. Bateria w tej wersji ma pojemność 77 kWh.
Mocniejsza opcja ma taki sam akumulator, ale do setki pojedzie szybciej – w 5,5 sekundy. V-max zostaje jak wyżej i przez większą moc deklarowany zasięg to około 510 kilometrów.
Od 238 800 złotych
Tańsza odmiana będzie kosztować niecałe 240 tysięcy złotych, a Tavascan będzie mógł pochwalić się między innymi 15-calowym ekranem, 19-calowymi felgami lub 3-strefową klimą. Droższa opcja to wydatek minimum 295 tysięcy złotych, a klient dostanie 20-calowe felgi, LED-owe światła i adaptacyjne zawieszenie.
Jak ma się to do konkurencji? Volkswagen ID.5 jest ciut tańszy (około 2 tysięcy złotych) w bazowej odmianie, ale Cupra ma wyższe wyposażenie w standardzie. Nie da się jednak ukryć, że ceny są wysokie.
Co sądzicie o tej kwocie?
Konrad Stopa
fot. Cupra