Veloster dopełnia gamę N Hyundaia teraz z dwusprzęgłową „mokrą” skrzynią biegów i wyższym momentem obrotowym. Będzie jeszcze lepszym hot-hatchem?
W końcu po wielu spekulacjach i teoriach na temat nowego Velostera, koreański producent publikuje najnowsze dane na temat swojego kolejnego sportowego modelu.
Jako nowość wystąpi teraz nowa skrzynia N DCT z 8 przełożeniami i wieloma nowymi funkcjami. Co najważniejsze, skrzynia opierać się będzie na tzw. mokrych sprzęgłach. Dzięki temu pojawi się możliwość przekazania wyższego momentu obrotowego na koła.
W zasadzie to zastosowanie nowej przekładni automatycznej spowodowało wzrost momentu obrotowego o 7 procent. Teraz do dyspozycji mamy zamiast 353 Nm aż 377 Nm. Wszystko z dobrze nam znanego z i30 N dwulitrowego turbodoładowanego silnika, który również jak w i30 N będzie produkować 250 KM w standardzie oraz 275 KM w pakiecie Performance.
W nowej skrzyni został zastosowany szereg nowych technologii. Na pierwszy ogień idzie N Grin Shift (NGS). Technologia ta pozwala silnikowi na tzw. overboost turbo oraz zmaksymalizowanie reakcji skrzyni na 20 sekund. Drugim elementem jest N Power Shift (NPS) oraz N Track Sense Shift (NTS). Pierwszy włącza się gdy samochód ma otwartą przepustnicę w 90 procentach. Powoduje to złagodzenie spadku momentu obrotowego podczas zmiany biegów. Natomiast drugi rozpoznaje warunki optymalne do dynamicznej jazdy i aktywuje się automatycznie dobierając odpowiednie biegi.
Wszystkie te elementy mogą być konfigurowane za pomocą nowego 8-calowego wyświetlacza z nowym interfejsem wspomaganym nagłośnieniem od firmy JBL.
Dla jeszcze lepszych doznań i możliwości torowych możemy opcjonalnie dobrać pakiet N Light Sports Bucket Seats, który zawiera nowe fotele kubełkowe o 2 kg lżejsze od standardowych.
Co najważniejsze nowy Veloster już nie będzie posiadać dodatkowych drzwi po prawej stronie.
Już w kwietniu auto ma trafić do sprzedaży na rynku koreańskim, a w kolejnych miesiącach do reszty świata.
Paweł Zaorski
fot. Hyundai