BYD Seal U DM-i to niezbyt dźwięczna nazwa, ale będzie to SUV, który jednocześnie jest hybrydą plug-in. Chińczycy kontynuują swoją ofensywę na europejską motoryzację i nie boją się kompromisowych rozwiązań.
Na salonie samochodowym w Genewie oprócz grupy Renault wiele wystawców pochodzi z Chin. Jednym z producentów jest BYD, który przedstawił kilka modeli. Mnie zainteresował duży SUV, który jest hybrydą plug-in, bo takie napędy nieczęsto pojawiają się w autach z tego kraju.
1,5 litra i akumulator
BYD Seal U DM-i dość mocno opiera się na ich elektryku, bo może ładować się szybką mocą, a bateria mająca ponad 25 kWh ma zapewnić zasięg do 100 kilometrów. Pod maską pojawił się 1,5-litrowy silnik spalinowy o mocy 150 KM. Z dodatkową elektryką auto ma mieć łączną moc 197 KM.
Niemal 4,8-metrowe nadwozie w środku oferuje przyjemne i ładne wnętrze oraz sporo miejsca dla pasażerów. Bagażnik ma 550 litrów, a i tylna kanapa nie jest najmniejsza.
We wnętrzu centralne miejsce zajmuje dotykowy wyświetlacz o przekątnej 15,6 cala. Co, ciekawe można go obracać, więc może być albo poziomy, albo pionowy. Za kierownicą pojawił się też oczywiście cyfrowy ekran.
Co do sylwetki i nadwozia BYD wygląda europejsko. Gdyby zawiesić mu jakiś inny znaczek nikt by jakoś się nie zdziwił. Moim zdaniem samochód wtopi się nieźle w ulice naszego kontynentu, a atrakcyjna cena przekona klientów.
Marki BYD w Polsce jeszcze nie ma, ale ma się to niebawem zmienić. W Europie producent już funkcjonuje i powyższa hybryda plug-in BYD pojawi się dość szybko.
Konrad Stopa
fot. BYD
