Nasi wierni czytelnicy, którzy pamiętają jeszcze stary wygląd strony, mogą pamiętać cykl hitów allegro. Postanowiłem powrócić z tego typu perełkami w nowej odsłonie. Będzie kilka kategorii, a wpis z nowymi aukcjami pojawi się raz na tydzień – zapraszam serdecznie!
Co ważne szukam aut z Polski i nieuszkodzonych, w różnych cenach. W każdej kategorii postaram się wkleić przynajmniej 3 samochody. Istotne jest również to, że większość aut jest od prywatnego właściciela. Nie ma co przedłużać – do dzieła!
Szwagrobusy (czyt. minivany)
Nie wiem czemu podpisane to jest jak Skoda, ale Logan to bardzo dobry samochód, który przewiezie za małe pieniądze nawet 7 osób.
Piknik kojarzy mi się bardzo pozytywnie, dlatego też 6-osobowa Toyota może być dla Was ciekawą propozycją, a szansa spotkania drugiego takiego auta jest prawie znikoma.
Citroen C4 Grand Picasso to genialna propozycja dla osób, którzy potrzebują sporej przestrzeni w ładnym opakowaniu. W tej wersji automat i 1 właściciel, więc autko z salonu.
Off-road (czyt. terenówki)
Samochód, który pokona każdą przeszkodę. Jeszcze w dobrym stanie za dobre pieniądze. Dojedziecie w nim w każdy zakątek Europy i nie tylko. Nie dla wygodnisiów.
Przeciwieństwo tego powyżej. Terenówka dla garniturowców i to jeszcze w specjalnej edycji limitowanej. Splendor i prestiż nawet w błocie.
Terenowe klasyki, to ciekawy przypadek. W tym przypadku GAZ, czyli historia sama w sobie. Technologia niczym w ciągniku, ale w zieleni wygląda spoko.
Wiatr we włosach (czyt. kabriolety)
Kolejny klasyk, który lat ma więcej niż niejeden polski celebryta. Limitowana edycja, tylko 52 sztuki. Niestety tylko na sezon letni.
Mini Cooper S bez dachu to bezapelacyjnie dobre auto. Prezentowany egzemplarz w świetnym stanie, aczkolwiek po trudach pracy w wypożyczalni. Coś za coś, bo cena dość ciekawa.
Niepełny kabriolet, ale wir powietrza na pewno włosy pokręci. Podobno jeździła kobieta i to nie tylko do kościoła. Ot taki mały egzotyk.
Miejskie wozidełko (czyt. segment A)
Każdy porządny hipster oraz blogerka modowa chciałaby go mieć. Fiat 500 to synonim lansu, zwłaszcza w limitowanej edycji. Cult to nowa wersja, która długo będzie wyróżniać się na ulicy.
Kiedyś to auto służyło jako auto do wszystkich zadań, także tych specjalnych. Pomarańczowy kolor i ilość miejsca jak w starej windzie. Dobrze utrzymany za rozsądną kwotę. Ktoś chce wrócić do lat 80-90?
Toyota Yaris pierwszej generacji to model nie do zniszczenia. Co ciekawe trzyma swoją cenę lecz daje naprawdę solidną karoserię i podzespoły. Prosty i fajny.
Moc we krwi (czyt. sportowe)
Zostań Frogiem we własnym aucie. Oczywiście nie polecamy tego w mieście, ale BMW M3 to naprawdę auto nie dla każdego. Wymagające, mocne i szpanerskie, nie tylko pod dyskoteką.
Kolejny klasyk! W Azji byłbyś mega ziomkiem, w Polsce może wizerunkowo sporo traci do niemieckich konkurentów. Lotka grozi zaczepieniem o przewody wysokiego napięcia, aczkolwiek na pewno będzie Fast&Furious.
Kolejne Mini w zestawieniu. John Cooper Works robi świetne sportowe auta. Paceman nie jest dość popularny, ale w takiej konfiguracji pozwoli na dużą dawkę szaleństwa.
Auto dla Prezesa (czyt. limuzyny)
To auto jest ryzykowne, ale firmy mają hajs na niespodziewane wydatki. Drogi, mocny i piękny, a lista wyposażenia to już prawie książka – polecam.
S-Klasy nie trzeba nikomu przedstawiać. Kilkuletni egzemplarz w dobrej cenie z maksymalnym wyposażeniem. Zdąży przeżyć kilku prezesów, bo przebieg jeszcze umiarkowany.
Nie wszystkie start-upy szastają od razu milionami, dlatego też jeśli nie jesteś prezesem, a chciałbyś się tak poczuć, Honda może ci w tym pomóc. Oczywiście zagazowana, bo kryzys.
Wieśtuning lub nie
Idealny przykład dlaczego New Beetle to auto dla kobiet. Wersja dama w letniej sukience. Egzemplarz w niepotrzebnym „uatrakcyjnieniu”.
Nadaję się na tytuł „miszcza tuningu”. Honda szybsza niż wygląda z dużym spoilerem i wydechem o szerokości rynny. Brak słów, ale jak ktoś lubi hardcore…
Piękny golf z historią i tuningiem zrobionym ze smaczkiem. Na glebie bez dachu w bieli i czerni. Ja nie mam słów, jestem zachwycony.
Oczywiście zestawienie jest subiektywne i auta w nim pokazane są jedynie tymi, które rzuciły mi się w oczy. Wiele w nich egzotyków i aut nietuzinkowych, ale o to mi właśnie chodziło. Wiem, że brakuje tu kilku kategorii, ale najbardziej popularne segmenty zostały pominięte celowo – ze względu na dużą ilość sprzedawanych aut.
Konrad Stopa
Fot: Otomoto