Bez wątpienia Sebastian Vettel jest świetnym kierowcą. Nie dziwi więc fakt, że posiadał tak świetne auto jak Nissan GT-R. Jego czarna sztuka trafiła właśnie na aukcję.
Czarny GT-R z 2012 roku przejechał jedynie 150 kilometrów, więc raczej Sebastian auta nie poupalał. A miał czy przycisnąć, bo o limitowana wersja Black Edition, która po 10 latach jest jak nowa. Ma 550 KM i rozpędza się do 310 km/h.
Samochód trafił właśnie do niemieckiej firmy zajmującej się sprzedażą luksusowych dóbr. Czarną sztukę wyceniono na ćwierć miliona euro. Czy znajdzie się chętny wydać grubo ponad milion złotych na auto Vettela?
Legendarny GT-R
Moim zdaniem na pewno, ponieważ samochód jest w genialnej kondycji, ma znikomy przebieg, a poza tym wiąże się z nim niezła historia. Mix tych rzeczy zawsze podbija cenę.
Dodając do tego legendę sportowego Nissana, który daje genialną frajdę z jazdy tym czerobutem. Jeśli nigdy nie siedliście za kierownicą GT-R’a to radzę to nadrobić.
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie
