Odłam Hyundai’a – Genesis pokazał bardzo fajne cabrio. Owszem auto jest futurystyczne, bo to na razie koncept, ale jest na czym zawiesić oko.
Samochód wygląda bardzo atrakcyjnie, a ja jest fanem tyłu auta, gdzie niczym Ioniq 6 znów jest nawiązanie do Porsche i „duck tale”. Łącząc to z ciekawymi felgami i brakiem dachu, jak mocno przymkniemy oko, naprawdę jest szansa zobaczyć 911.
Auto ma 5 metrów i z przodu jednak nie przypomina już niemieckiej marki. Teoretycznie ma nawiązywać do krążowników jeżdżących po USA w latach 70. ubiegłego wieku. Oczywiście blenda świetlna to przesada, ale w końcu to tylko prototyp.
W środku kokpit zwrócony jest ku kierowcy i go okala. Może to zapowiadać, że samochód będzie nastawiony na przyjemność z jazdy, chociaż nie znamy jeszcze detali i danych technicznych. Kabina pasażerska ma pomieścić 4 osoby.
Podoba się?
Konrad Stopa
fot. Genesis