Sześć lat temu Bentley wpadł na pomysł przedłużenia swojego Mulsanne. Zrobił 5 egzemplarzy i żaden z nich się nie sprzedał. Dziś próbuje zrobić to jeszcze raz, ale kupić go może każdy, a nie tylko kliencie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Cena nieznana…
Samochód ciekawy jest choćby ze swojej unikatowości, ponieważ Bentley wraz z firmą Mulliner postanowił model Mulsanne trochę wydłużyć (o 1 metr). I tak w środku znajdziemy cztery miejsca na przeciwko siebie, które otoczone są przepychem i luksusem. Niestety taki sprzed 6 lat, więc drewno, chromy i ogólny design jest lekko nie na czasie.
Z drugiej jednak strony przecież tak wygląda elegancja? Z zewnątrz samochód nie wygląda komicznie, a w niebieskim lakierze z pięknym wzorem felg podkreśla status podróżujących w środku.
Niestety nie wiemy jak jeździ, ale też nie bardzo miał okazję, bo omawiane egzemplarze czekają na swojego nabywcę w odpowiednio przygotowanym garażu.
Jak podoba się Bentley Mulsanne Grand Limousine? Nazwa zachęca!
Konrad Stopa
fot. Bentley