Ford dość mocno inwestuje w swoje samochody użytkowe. Premier nie mniej niż osobówek. Jedną z nich będzie Ford Transit Courier, który w późniejszym czasie pojawi się też w wersji elektrycznej.
Transit Courier jako najmniejszy dostawczak Forda ma zainteresować kurierów oraz małych przedsiębiorców, którzy głównie poruszają się po miastach. Samochód na rok 2024 urósł o prawie 12 cm, dzięki czemu większa jest zarówno kabina ładunkowa, jak i ta pasażerska. Na tyle, że Ford pomieści przedmioty o długości nawet 2,66 m i zmieści bez problemu nawet 2 europalety (auto jest szersze o 2 cm).
W środku jak osobówka
Zaglądając do środka kierowca auta użytkowego nie będzie miał na co narzekać. Ford przygotował dla niego zarówno dużo schowków, jak i przydatnych rozwiązań jak choćby duża ładowarka indukcyjna czy rozkładany stolik. Na desce rozdzielczej natomiast pojawił się spory ekran systemu infomedialnego oraz wirtualne zegary. W końcu SYNC4 to naprawdę nowoczesny i ładny system.
Elektryk dopiero za półtora roku
Ford szumnie zapowiedział, że na rynku pojawi się też e-transit „kurier”, który rozpędzi się do 145 km/h, a jego moc będzie wynosić około 136 KM. Na pakę będzie można wrzucić nawet 700 kilogramów towaru. Bateria będzie miała około 60 kWh, lecz zasięgu jeszcze nie znamy. Co ciekawe z przodu auta pojawi się 44-litrowy bagażnik do naszej dyspozycji
Ford Transit Courier – dostępne silniki
Na razie Ford przygotował dla swoich klientów opcję benzynową opartą na 3cylindrowcu (125 KM) lub wersję wysokoprężną o mocy 100 KM. Obie z napędem na przód i 6-stopniowym manualem lub 7-stopniowym automatem.
Samochody na rynek trafią pod koniec tego roku.
Konrad Stopa
fot. Ford