Site icon Motopodprad.pl

5 minut z… Ford Focus ST Performance

Ford Focus ST 59

Ford Focus ST 59

Pod nieobecność wersji RS to Ford Focus ST Performance broni twarzy tego producenta na rynku hothatchy. 280 KM, mechaniczna szpera i gwintowane zawieszenie powinno wystarczyć. Czy na pewno?

Wszystko oczywiście dotyczy opisywanego tutaj egzemplarza z pakietem Performance, który znacznie tuninguje zwykłego Focusa ST. Dla porównania zapraszam do recenzji zielonej foki, która zagościła u nas jakiś czas temu – KLIK. Dziś 5minutz z czerwoną, czyli szybszą sztuką!

Ford Focus ST 67

Focus ST dobrze wygląda

Oprócz czerwonego lakieru na pierwszy rzut oka w karoserii sztuki ze zdjęć wysuwają się czarne felgi o sporych prześwitach, by było widać czerwone hamulce od Brembo. Obie rzeczy to elementy wspomnianego pakietu – koła są lżejsze, a zaciski większe i czterotłoczkowe. Nie bez kozery są też niskoprofilowe opony Pirelli, które skierowane są prosto na tor.

Poza tym to zwykła karoseria Focusa czwartej generacji wzbogacona o zmodyfikowane zderzaki, emblematy ST, czarny dach oraz dwie końcówki wydechu. Ogólnie specyfikacja tego egzemplarza oparta jest na kontraście czerwieni i czerni. Takie zestawienia zawsze dobrze wyglądają i idealnie pasuje do szybkiego, sportowego samochodu. Na tyle, że sam nie wiem czy bardziej podobał mi się zielony, czy ten czerwony egzemplarz.

Ford Focus ST 64

W środku cywilnie, ale sportowo

Współcześnie producenci mają tendencję, by sportowe hatchbacki ze swoich stajni czynić autami uniwersalnymi. Niestety szybkich aut jest wiele, ale tych emocjonujących już mniej. A na to nie składają się tylko dane techniczne z katalogu. Ford o tym doskonale wie, więc wsiadając do ciasnego kubełka i łapiąc gruby wieniec kierownicy każdy już wie, z jakim samochodem ma do czynienia.

W środku również widać czerwono-czarne barwy. Czy to na tapicerce, czy w przeszyciach kierownicy. Nawet w systemie multimedialnym ten, sportowy kolor i emblemat ST się pojawia. Także karoseria pasuje do środka i we wnętrzu auta czujemy, że jesteśmy w aucie sportowym. Zwłaszcza, że po prawej stronie pojawił się krótki lewarek 6-biegowej i manualnej skrzyni biegów. 

Ford Focus ST 2

Pozwolicie, że przejdę dalej, ale auto jest oczywiście pięciodrzwiowe, zmieści 4 pasażerów, ma klimatyzację, audio oraz szereg udogodnień. Ma też spory bagażnik (prawie 390 litrów), ale o tym wszystkim pisałem w poprzednim teście.

Hothatch Forda pod maską

Przepis Forda na Focusa ST jest prosty. Przeszczepienie 2,3-litrowego silnika o mocy 280 KM do małego nadwozia. Sprzężenie tego z manualną skrzynią biegów, zwartym nadwoziem i sztywnym zawieszeniem sprawia, że samochód doskonale się prowadzi. Nie brakuje mu też osiągów, bo 420 Nm w przedziale 3-4 RPM pozwala się odepchnąć, chociaż taka moc na przedniej osi nie zawsze jest efektywna. Istotnym elementem silnika bez wątpienia jest turbo z systemem anti-lag (potrzymanie doładowania).

Do setki samochód rozpędza się w 5,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h.

Ford Focus ST 11

Co zmienia pakiet Performance?

Okazuje się, że zmienia bardzo dużo. O kołach i hamulcach już wspominałem. Ważne dodania jest jeszcze mechaniczna szpera, która nie jest elektronicznym wspomagaczem, a prawdziwym inżynieryjnym staroświeckim dziełem. Dlaczego o tym mówię? Bo w kombi tego nie macie, ale w zwykłym ST już tak.

Największą zmianą jest jednak gwintowane zawieszenie KW. Tak, dobrze czytacie – regulowany zawias (16 opcji tłumienia i 12 odbicia), który zdecydowanie zmienia odczucia z jazdy. W mojej opinii jest nawet za twardy na co dzień do miasta, ale na torze czy szybkich zakrętach sprawdza się wyśmienicie.

Ford Focus ST 83

Opinia z jazd

Za kierownicą Forda Focusa ST Perfomance spędziłem kilkaset kilometrów. Były to drogi miejskie, szybkiego ruchu, ale także poza miastem na krętych ścieżkach. Oczywiście najlepiej samochód sprawdza się w tych ostatnich o ile droga jest równa i nie pada. Wówczas zabawa jest przednia, a twarde sprzęgło i manual pozwala na sporo zabawy. Po prostu za kierownicą czuć rajdowy sznyt, a wszystko można podkręcić odpowiednim trybem jazdy (ten sportowy ma osobny przycisk na kierownicy), a torowy pozwala wyłączyć kontrolę trakcji.

Niestety zawieszenie jest na tyle twarde, że nawet na autostradzie samochód potrafi podskakiwać, więc nie wiem czy jest to najlepszy wybór we własnym aucie. Prawie 300 KM na przedniej osi też czasami przeszkadza, bo buksowanie kół można spotkać na kilku biegach. Na szczęście samochód jest na tyle pewny, że prowadzi się genialnie i ma co się bać przyspieszać.

Ford Focus ST 34

Poza tym jak na sportowe auto przystało Focus ST też nieźle brzmi. Niezbyt agresywnie, ale basowo. Dużo lepiej słychać to na zewnątrz niż w środku (niepotrzebne podbicie dźwięku z audio) więc ucieszycie niejedno ucho

Focus ST – wysoko w rankingu HH

W moim rankingu szybkich hatchbacków Focus ST zawsze stawał wysoko. Oczywiście w grupie tych FWD i nie inaczej jest tym razem. To czego mi brakowało, to lepszego brzmienia wydechu i chyba za stary jestem już na gwint. Trzeba jednak cieszyć się tym co jest, bo Focus odejdzie wraz z 2025 rokiem, a następcy spalinowego raczej nie będzie.

Konrad Stopa
fot. Karol Tynka

Zdjęcia Ford Focus ST Performance:

Dane techniczne Ford Focus ST Performance:

Rodzaj silnika: benzyna R4
Moc silnika: 280 KM
Moment obr.: 420 Nm
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
0-100 km/h: 5,7 s
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Cena testowanej wersji: około 200 tysięcy złotych

Exit mobile version