Motopodprad.pl

Poznajcie Ferrari Roma Spider

Ferrari Roma Spider

Oferta włoskiej marki poszerzyła się właśnie o najnowszy kabriolet. Nowe Ferrari Roma Spider łączy w sobie stylistykę retro hardtopa z materiałowym dachem. A do jego wnętrza trafiła podwójnie uturbiona V8. Niestety nie będzie to samochód przeznaczony dla zwykłych śmiertelników.

Wprowadzenie miękkiego, składanego dachu zmusiło włoskich projektantów do zmodyfikowania tradycyjnej Romy. Z oczywistych względów tylna szyba została znacząco zmieniona. Tuż za nią znalazła się powięź w kolorze nadwozia, który dzieli tył pojazdu na dwie części, aby zrobić miejsce dla składanego dachu. Z kolei jej dalsza część została zintegrowana z aktywnym tylnym spojlerem z włókna węglowego.

Jak przystało na Ferrari, klienci mogą liczyć na możliwość dopasowania wnętrza do własnych preferencji. Firma oferuje możliwość doboru tkaniny oraz koloru kontrastujących przeszyć na dachu. Co więcej, aby zapewnić pasażerom komfort podczas jazdy ze złożonym dachem przewidziano elektrycznie rozkładaną osłonę przeciwwiatrową. Włoscy inżynierowie postanowili zintegrować ją z oparciem tylnej kanapy.

Ferrari Roma Spider
Ferrari Roma Spider

Ferrari Roma Spider z 3,9-litrową V8

Do wnętrza Ferrari Roma Spider trafiła podwójnie turbodoładowana V8 o pojemności 3,9 litra. Potężna jednostka napędowa oferuje aż 620 KM mocy i 760 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Niestety mamy bardzo złą wiadomość dla fanów manuali. Nowy Spider będzie dostępny wyłącznie z dwusprzęgłowym, ośmiobiegowym automatem. Takie zestawienie pozwala kabrioletowi wykonać sprint 0-100 km/h w zaledwie 3,4 sekundy. Druga setka wskoczy na licznik po łącznie 9,3 sekundach, jedna będzie to zaledwie krótki przystanek przed osiągnięciem prędkości maksymalnej wynoszącej 320 km/h.

Wprowadzenie miękkiego składanego dachu odbiło się negatywnie na wadze pojazdu. Dodatkowe usztywnienie konstrukcji, a także wcześniej wspomniana zasłona przeciwwiatrowa sprawiły, że model waży dodatkowe 84 kg. Składanie materiałowego dachu zajmie nam 13,5 sekundy, jednak możemy to zrobić jedynie do prędkości 50 km/h.

Wnętrze w dużej mierze przypomina to widziane w hardtopie. Znajdziemy tutaj wysoką konsolę środkową, która tworzy dwa oddzielne kokpity dla kierowcy i pasażera. Oprócz tego otrzymamy cyfrowy zestaw wskaźników oraz 8,4-calowy wyświetlacz systemu inforozrywki. Opcjonalnie możemy także zakupić dodatkowy ekran, który znajdzie się po stronie pasażera. Aby zadbać o komfort podczas dłuższej podróży Ferrari oferuje podgrzewane, elektrycznie regulowane, 18-kierunkowe fotele. Możemy je doposażyć o funkcję grzania karku, jednak będzie się to wiązała z dodatkową dopłatą.

Niestety włoska marka nie zdradziła, ile przyjdzie nam zapłacić na ich nowy kabriolet.

Ferrari Roma Spider

Damian Kaletka
Fot. Ferrari

Exit mobile version