Ferrari to luksusowa marka samochodów sportowych. Z uwagi na bardzo wysokie ceny zakupu samochodu, bardzo niewiele osób może sobie na nie pozwolić. Są jednak osoby, które dysponują odpowiednimi finansami, ale i tak nie mogą kupić nowego samochodu tej marki.
Na początku może to się wydać dziwne. Decyzja Ferrari względem kilku osób znanych z showbiznesu ma zapewnić odpowiedni status legendy i wyjątkowości marki.
Wśród osób znajdujących się na czarnej liście przedsiębiorstwa z Maranello znajduje się m.in. piosenkarz Justin Bieber, aktor Nicolas Cage czy były bokser Floyd Mayweather.
Historia Nicolas Page’a miała dobry początek, ale smutny koniec. Aktor w pewnym czasie kupił sobie nowe Ferrari Enzo. W czasie kiedy popadł on w tarapaty finansowe zdecydował się na radykalny krok sprzedaży swojego pięknego wozu. Problem polegał na tym, że sprzedał on swój samochód znacznie poniżej ceny rynkowej. To zdecydowanie nie spodobało się szefostwu marki.
Justin Bieber, niezwykle zdolny piosenkarz uchodzi za lekkoducha. Nie dziwi zatem fakt, że pewnego czasu zapomniał gdzie zaparkował swoje Ferrari 458. Nie mógł on znaleźć auta przez dwa tygodnie. Dodatkowo przeprowadził on kilka modyfikacji w swoim modelu. Obie te sprawy bardzo nie spodobały się zarządowi Ferrari, które uznało Biebera za osobę nieodpowiedzialną i nie godną by jeździć pojazdami włoskiej marki.
Floyd Mayweather nie prowadzi się ostatnio we właściwy sposób. Jego eksponowanie luksusu również nie przypadło do gustu władzą włoskiej marki. Pomimo tego, że nigdy nie doszło do jakiś wielkich kontrowersji, to jednak słynny, były już bokser znalazł się również na czarnej liście zarządu Ferrari.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Ferrari