Jesteście chętni na legendarne 512 BB w cenie Passata z salonu? Jedno zostało ostatnie wylicytowane za taką kwotę w USA. Niestety, ten samochód nie da raczej zbyt wiele radości z jazdy…
Ferrari 512 BB to bohater wielu ścian w pokojach zamieszkiwanych przez nastolatków sprzed lat. Gdy ci nastolatkowie dorastają, robią karierę i zaczynają nieźle zarabiać, czasami rozważają spełnienie dawnych marzeń. Niestety, to o 512 BB jest wyjątkowo trudne do spełnienia. Ceny zadbanych egzemplarzy raczej nie spadają poniżej trzystu tysięcy dolarów. Wtem… przeglądając jeden z amerykańskich portali aukcyjnych można było natrafić na takie Ferrari zdecydowanie taniej. „Szczęśliwiec”, który je wylicytował, zrobił to za niecałe 40 tysięcy „zielonych”.
Gdzie jest feler? O, tutaj…
Samochód jest kompletnie spalony. Ogień prawdopodobnie wybuchł w komorze silnika i rozprzestrzenił się po całej reszcie. To może chociaż wnętrze ocalało?
Niestety… A co z fotelami?
Widząc skalę zniszczeń, cena wcale nie wydaje się już tak okazyjna. Po co komuś taki samochód? Do upiornej kolekcji, makabrycznego muzeum? Tego nie wiemy. Mamy tylko nadzieję, że nie było tak, że zbyt mocno zapalił się do tego pomysłu i licytował w ciemno…