Następca 458 wygląda fenomenalnie, a wersja Spider zaskakuje metalowym, elektrycznie składanym dachem. Wersja bez dachu różni się w kilku szczegółach od zwykłej Pisty.
Po pierwsze desing – krótsze drzwi i pałąki, które wyglądają jak część projektu nadwozia i nadają przy okazji agresywności całemu projektowi. Przy okazji spełniają funkcję chroniącą bezpieczeństwo i są pokrywą chowającego się dachu.
Biały lakier nie jest może najbardziej trafny, ale niebieskie pasy ratują trochę sportowy sznyt. 20-calowe felgi jak w nowym Scenicu, nie dziwią i wyglądają bardzo dobrze.
Jako, że to auto sportowe nie sposób ominąć tego co dzieje się za plecami kierowcy. Silnik z podwójnym doładowanie generuje 720 KM i 770 NM. 3,7-litrowe V8 potrafi rozpędzić auto w 2,85 s, a do 200 km/h w 8 sekund. Prędkość maksymalna zamyka się przy 340 km/h.
Pista Spider jest cięższa od zwykłego o 91 kg i można ją oglądać na paryskim salonie.
Konrad Stopa
fot. Ferrari