Po zawieszeniu produkcji fabryk Volkswagena w Antoninku i we Wrześni przyszedł czas na zakład wchodzący w skład koncernu Stellantis. Przerwa w produkcji rozpoczęła się w połowie marca i ma związek z inwazją Rosji na Ukrainę.
Szybujące w górę ceny paliw to nie jedyny skutek zaistniałej sytuacji. Do fabryki Volkswagena właśnie dołączyła fabryka FCA w Tychach. Powodem wyłączenia linii montażowych w tyskim zakładzie spółki FCA Poland jest brak półprzewodników.
W obecnym tygodniu fabryka nie wyprodukuje ani jego z modeli Fiat 500, Abarth 500 czy Lancii Ypsilon. Problemy z dostawami mikroprocesorów doskwierały tyskiej fabryce FCA Poland także w zeszłym roku. To z kolei znacząco wpłynęło na spadek produkcji. W 2021 r zakład opuściło 169 215 samochodów wobec 173 950 sztuk wyprodukowanych w 2020 roku.
Wstępne zapowiedzi wskazują, że przerwa produkcyjna potrwa zaledwie tydzień.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Stellantis