Lekko zmodyfikowany flagowy model Land Rovera zadebiutuje podczas IAA 2013 we Frankfurcie. Land Rover nie chciał zostać w tyle z przestarzałą stylizacją.
Niestety większe zmiany widzimy z zewnątrz niż pod maską, aczkolwiek 3-litrowy, 6-cylindrowy silnik Diesla został ugrzeczniony i bardziej proekologiczny. Spala już 8 litrów na 100 kilometrów oraz obniżoną emisję CO2 o kilkanaście gramów. Na szczęście samochód dalej napędza 256 KM, a moment obrotowy pozostał na poziomie 600 Nm. To wraz z 8-biegowym automatem pozwala osiągnąć 100 km/h w 9 sekund i dobić do prędkości maksymalnej 180 km/h.
Lifting natomiast mocniej objął karoserię. Zmieniono przedni zderzak wraz z grillem. W reflektorach pojawiły się LEDy, w kołach nowe obręcze aluminiowe, a to wszystko uświetniły świeże emblematy. Innowacjami są również opcje, których nie widać na pierwszy rzut oka. Nowy system czujników i kamer czuwa nad bezpieczeństwem użytkowników, a dodatkowy system multimediów może umilić podróż (17 głośników i 380 W).
Taki odświeżony klasyk bardzo nam się podoba. Fakt, że od emblematów i systemu audio wolelibyśmy nowy silnik i więcej mocy, ale może za rok!
Konrad Stopa