Audi nie zapomina o prawdziwych petrolhead’ach. Właśnie wypuściło jeszcze mocniejsze Audi R8 z napędem tylko na tylną oś. I w tej machinerii nie znajdziesz ani krzty hybrydy!
Dokładnie rzecz ujmując do 540 KM przydomek „performance” dodaje 30 KM i 10 Nm do maksymalnego momentu obrotowego. Końcowa wartość 5,2-litrowego V10 to 570 koni mechanicznych. Tym razem napęd na tył, ale w opcji można zakupić wersje quattro. Maksymalny moment obrotowy auta ze zdjęć to 550 Nm.

Do obsługi tej mocy posłuży 7-biegowy automat. S-tronic idealnie poprowadzi karoserię coupe lub spyder. Obie mają rozkład masy w stosunku 40:60. Cięższy tył jest z mechaniczną szperą. Coupe do setki rozpędza się w 3,7 s (cabrio o 0,1 wolniej). Prędkość maksymalna to „tylko” 329 km/h lub 327 w wersji bez dachu.
To jak? Driftujemy R8? Ceny od 149 tysięcy euro (spyder 13 000 euro droższy).
Konrad Stopa
fot. Audi
