Dacia aktualnie jest monopolistą na Europejskim rynku samochodów napędzanych LPG, a mimo postępującego lobby elektryfikacji nie zamierza w tym temacie odpuszczać. Właśnie dalszy rozwój technologii LPG był głównym tematem Dacia Talks. Jest to spotkanie dziennikarzy Europy Centralnej w celu przedstawieniu i dyskusji na temat dalszego rozwoju Rumuńskiej marki.
Z racji iż Polska aktualnie posiada największą ilość aut napędzanych LPG – jest to ponad 3,3 mln, to właśnie w warszawskim hotelu Intercontinental zorganizowano jedno z cyklicznych spotkań.
Cały plan rozwoju można krótko podsumować w trzech hasłach:
- Ekologiczna – z racji pochodzenia LPG, paliwo to ma mniejszy wpływ na zanieczyszczenie środowiska;
- Ekonomiczna – redukuje koszt eksploatacji o połowę w stosunku do benzyny, a jednocześnie podwaja zasięg przez fakt, iż auto ma dwa zbiorniki paliwa;
- Ekosmart – silnik zasilany LPG w Dacii generuje o 10 KM i 10 Nm więcej niż jego czysto benzynowy odpowiednik.
Podczas całego spotkania mocno podkreślano pochodzenie paliw LPG, jak i jego konkurencyjność cenową w porównaniu z paliwami konwencjonalnymi. Reprezentanci Dacii próbowali to jeszcze mocniej zaakcentować przez infografiki pokazujące iż na jednym zbiorniku można przebyć ponad 1300 km. Dacia chce być liderem sprzedaży nowych aut z tym napędem, wykorzystując iż konkurencji w zasadzie nie posiadają. Rozwiązania fabrycznie przez nich montowane uznawane są za znacznie bezpieczniejsze od instalacji montowanych niefabrycznie. Nic więc dziwnego iż okres zwrotu jest też znacznie szybszy, bo już po 15 tysiącach kilometrów. Potem użytkownik ma oszczędzać 20 zł na każde przejechane 100 km. Właśnie bardzo dobry stosunek ceny do możliwości oferowanych przez Dacię ma przyciągać klientów. To są rozwiązania które mają być niesamowicie praktyczne, a jednocześnie zwyczajnie tanie. Nie dziwi więc sukces Joggera, którego powstało już ponad 100 tysięcy egzemplarzy. Kupił klientów zarówno ogromnym bagażnikiem, jak i możliwością przewiezienia 7 osób. Jednocześnie nie jest większy od przeciętnego auta klasy C.
Po prezentacji dziennikarze mieli czas na zadawanie pytań. Padały one zarówno odnośnie nowej Dacii Bigster i jego potencjalnego napędu zasilanego LPG, jak i planów elektryfikacji marki. Niestety przedstawiciele nie chcieli nam stracić zbyt wiele szczegółów. Na to pozostanie nam poczekać aż do prezentacji modelu pod koniec przyszłego roku.
Dacia Talks ma stać się wydarzeniem cyklicznym znacznie częstszym, głównie ze względu na kluczowe znaczenie naszego rynku.
Mateusz Próchnicki
fot. Dominik Kalamus
