Inwestowanie oszczędności to zawsze dobry pomysł. Dzięki temu odłożone środki nie tracą na wartości wskutek inflacji, a jednocześnie mogą przynieść dodatkowe zyski, jeśli inwestycja jest trafiona. Czy warto zainwestować w samochód?
Inwestowanie – jakie są opcje?
Inwestować można w naprawdę wiele rzeczy, zarówno aktywów fizycznych, jak i cyfrowych, np.:
- -Inwestycja w akcje na giełdzie.
- -Inwestycja w dane waluty, czyli gra na foreksie. Wykorzystuje się tu wahania cen walut (sprawdź jak grać na forex?)
- -Inwestycja w kryptowaluty, czyli np. bitcoiny.
- -Inwestycja w nieruchomości poprzez zakup mieszkania na wynajem czy późniejszą odsprzedaż.
- -Inwestycja w dzieła sztuki.
- -Inwestycja w surowce, np. złoto, ropa etc.
Inwestycja w auto – tak czy nie?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy inwestycja w auto to dobry pomysł, bo wiele zależy do tego, jakie jest to auto. Należy mieć rozeznanie na rynku i wiedzieć, które samochody zyskują na wartości, a które nie. Zasadniczo inwestowanie w auta porównać można do inwestowania w inne fizyczne aktywa, jak monety, dzieła sztuki czy zabytkowe meble. To także fizyczne przedmioty, które z czasem mogą zyskać na wartości. W przypadku takich inwestycji nie są ważne czynniki wpływające np. na cenę akcji czy walut. Liczy się sam przedmiot, jego historia, wartość początkowa, rzadkość na rynku etc. Warto także mieć na uwadze, że auta zyskujące na wartości z czasem nie są łatwym do upłynnienia aktywem – na pewno trudniej je sprzedać niż akcje czy obligacje.
Auto versus akcje: co lepsze?
Jeśli chodzi o sam zwrot z inwestycji, to dobrze wybrany samochód może w dłuższej perspektywie czasu przynieść lepsze zyski niż np. inwestycja w niektóre akcje. Wskazują na to badania. Porównano zwrot z inwestycji w akcje na podstawie niemieckiego indeksu DAX oraz z inwestycji w Porsche 911. Okazało się, że w ciągu 13 lat Porsche zwiększyło wartość aż o 683 procent! To kilka razy więcej niż zwrot z inwestycji w najlepsze nawet akcje giełdowe.
Jakie samochody tracą na wartości?
Zanim przejdziemy do tego, w co warto inwestować na rynku samochodowym, sprawdźmy, które auta z czasem tracą na wartości. Najprościej jest powiedzieć, że wszystkie z wyjątkiem tzw. instant klasyków oraz pojazdów, które zostają po latach klasycznymi, kultowymi modelami aut, a także aut uznawanych za zabytkowe. Zwykłe, przeciętne pojazdy, nawet jeśli są luksusowe, po pierwszych trzech latach użytkowania są warte już o 30-50 procent mniej niż ich cena pierwotna. Później już auta tracą na wartości wolniej. Mimo wszystko jednak kupowanie aut mających powyżej trzy lata jako inwestycji wcale nie musi być dobrym pomysłem – wszystko zależy od marki i modelu.
Jakie samochody zyskują na wartości?
Które zatem marki czy modele zyskają z czasem na wartości? Można to sprawdzić np. na indeksie wartości klasyków: OTX Classic Car Index, a można wybrać pojazd marek, które zawsze interesują koneserów to znaczy:
- -Aston Martin,
- -Bentley,
- -BMW,
- -Jaguar,
- -Ford,
- -Mercedes-Benz,
- -Porsche,
- -Rolls-Royce,
- -Bugatti,
- -Ferrari,
- -Cadillac,
- -Lincoln,
- -Pontiac,
oraz marki już nieistniejące na rynku, np.:
- -Borgward,
- -Facel Vega
- -Studebaker,
- -De Tomaso.
Na oddzielna uwagę zasługują starocie z okresu międzywojennego, a także klasyki z czasów PRL, jak fiat 126p lub 125, Syrena, Warszawa, Żuk, Nysa czy Polonez.
Konkretne modele, które ostatnio cieszą się popularnością i według znawców są dobrą inwestycją, to np. BWM Isetta, Mercedes W201, Porsche 356B, Adenauer Typ 300, a także Chevrolet Camaro i Ford Mustang.
Oldtimery, Youngtimery, Instant Classics
Zanim przystąpisz do inwestowania w auto, zapoznaj się z kilkoma podstawowymi terminami, którymi operuje się na rynku pojazdów klasycznych czy zabytkowych. W Polsce status zabytkowego auta otrzymują pojazdy mające co najmniej 25 lat, zaś w zachodniej Europie – 30 lat.
Oldtimer to samochód starszy, raczej już zabytkowy, mający nawet kilkadziesiąt lat, z czasów np. okresu międzywojennego. Youngtimer to auto młodsze, które jednak już zostało klasykiem – np. z rokiem produkcji w latach 70. czy 80. ubiegłego wieku. Do tego dochodzą pojazdy, które jeszcze nie zasłużyły na miano aut zabytkowych czy klasycznych, ale są na dobrej drodze – wyprodukowane w latach 90., za kilkanaście lat będą pojazdami o wartości kolekcjonerskiej. Warto mieć na uwadze, że zdecydowana większość obecnie produkowanych aut raczej nie dorobi się statusu kultowych i też wątpliwe by przetrwała kilkadziesiąt lat, jak zabytkowe pojazdy z dawnych lat. Z drugiej strony, nie każdy pojazd mający już 30 lat z okładem musi koniecznie być wartościowym. Wiele zależy do tego, w jakim jest stanie. Czasem takie auta po remoncie zyskują na wartości.
Ponadto na rynku są tzw. instant classics, czyli samochody, które z momentem wyjazdu z salonu są już uznawane za modele kolekcjonerskie, np. wszystko, co wyprodukuje Bugatti, Ferrari czy limitowane edycje Porsche.