Kilka dni temu napisałem mój pierwszy, krótki artykuł o Renault 5 Turbo. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w ogóle znalazłem tak ciekawą ofertę sprzedaży. Dzisiaj to przebijam. Jeżeli jesteś tak samo fanem WRC jak ja, to ten wpis na pewno zainteresuje Cię jeszcze bardziej. Oto Twoja szansa na posiadanie oryginalnej Lancii Delty S4.
Lancia Delta S4 ma specjalne miejsce w moim sercu. Ten samochód był moim marzeniem od najmłodszych lat. Dzięki mojemu ojcu pasja do motoryzacji spłynęła i na mnie, więc od kiedy tylko pamiętam na drzwiach czy ścianach w moim pokoju wisiały plakaty z najlepszymi samochodami w historii motoryzacji. Jednym z nich była Delta S4 – samochód rajdowy startujący w Grupie B Rajdowych Mistrzostw Świata w sezonach 85/86.
Wyobraźcie sobie pojazd, który do pierwszej „setki” przyspieszał w 2,3-sekundy. Dzięki niskiej wadze, napędowi na cztery koła i mocy 558 KM ten potwór robił niemałe zamieszanie na oesach całego świata. Wtedy naprawdę trzeba było umieć prowadzić. Żadnych wspomagaczy, bez kontroli trakcji, bez ABSu, tylko kierowca i jego skupienie. Aż ciarki przechodzą po plecach.
Nadszedł ten dzień, kiedy i Ty możesz poczuć przypływ adrenaliny zasiadając za jej sterami. Oryginalnie zachowany model w przebraniu Martini czeka na swojego nowego właściciela. W środku pełny oryginał: kierownica, trzy pedały, fotele Sparco, masa przełączników, CB radio i niesamowity, rajdowy komputer pokładowy Halda. Czego chcieć więcej?
I teraz cena. Sprzedający jej nie podał. Wiecie czemu? Dlatego, że taki samochód jest bezcenny. Niektórzy ludzie za możliwość jego posiadania będą w stanie zapłacić naprawdę niebotyczne kwoty. W przeszłości przewijały się już różne aukcje z wyżej wymienionym pojazdem, a rekordowa suma za jaką go sprzedano to 750 tysięcy funtów.
Jacyś chętni?
Mikołaj Kostrzewa
źródło: www.redbull.com
Potwór. Genialny samochód pochodzący z genialnej ery Rajdowych Mistrzostw Świata.