W GTA jednym z najskuteczniejszych sposobów na zgubienie policyjnego pościgu była zmiana koloru samochodu. Całkiem możliwe, że niedługo ktoś zastosuje ten trik w rzeczywistości.
A to wszystko dzięki BMW, które właśnie pokazało zaskakującą technologię na targach CES w Las Vegas. Ta technologia to zmiana koloru nadwozia poprzez… wciśnięcie przycisku.
Nie biegnijcie do salonu
Kolor można zmieniać na razie tylko z białego na szary i odwrotnie. Do tego to tylko pokaz na targach i nie wiadomo kiedy technologia będzie dostępna dla klienta. Jednak, w przeciwieństwie do wielu pokazywanych na targach nowości, ta istnieje i działa. I to zaskakująco dobrze, co możecie zobaczyć na tym filmie:
Niestety, BMW nie zdradziło jeszcze jak dokładnie działa ta technologia. Kiedy tylko pojawią się takie informacje, na pewno jak najszybciej dam wam znać.
Dlaczego iX?
BMW zaprezentowało tą technologię na razie tylko na modelu iX, który według mnie jest najgorzej wyglądającym samochodem niemieckiej marki i żadna zmiana koloru raczej tego nie zmieni. Dlaczego BMW wybrało ten model? Funkcja zmiany koloru ma pełnić rolę nie tylko estetyczną, ale też praktyczną. Zmiana koloru na jasny ma sprawić, że auto będzie mniej nagrzewać się w lecie. Ciemny lakier ma natomiast chronić samochód przed wychładzaniem się zimą. Te dwie rzeczy są szczególnie ważne w samochodach elektrycznych, bo używanie w nich klimatyzacji bezpośrednio wpływa na zasięg. Czy to znaczy, że nie będzie można kupić M4 ze zmieniającym się lakierem? Nie wiem, ale obstawiam, że jeżeli będą chętni, to BMW nie przepuści okazji na zarobienie kolejnej kupki pieniędzy.
A coś czuję, że lakier, który zmienia kolor, może niedługo stać się nową najdroższą opcją w konfiguratorze niemieckiej marki.
Wojciech Kaleta
Zdjęcia: BMW