Wszystko wskazuje na to, że Mini postanowiło pozbyć się ze swojej gamy najmniej dochodowych modeli. Na szczęście dotyczy to średnio udanych stylistycznie Mini Coupe, Roadster i Paceman.
Z wypowiedzi Olivera Friedmanna, dyrektora działu zarządzania marką Mini, udzielonej Automotive News Europe, wynika, że oferowane przez firmę w kolejnych latach auta muszą mocniej odpowiadać potrzebom klientów. Mini zamierza więc budować dalszy sukces marki w oparciu o trzy filary – auta typu hatchback (w różnych kombinacjach) oraz modele Countryman i Clubman. Co za tym idzie, przedsiębiorstwo poważnie zastanawia się nad zakończeniem produkcji Roadstera, Coupé i Pacemana.
Nie ma się co dziwić. Moim zdaniem Mini, projektując te trzy modele, zapędziło się o kilka kroków za daleko. Ich słaba sytuacja i niepewna przyszłość ma zresztą swoje odzwierciedlenie w liczbach. W ubiegłym roku, w Europie udało się sprzedaż tylko 2678 sztuk Roadstera, 3858 egzemplarzy Coupé i 8229 Pacemanów. W porównaniu, Countryman rozszedł się w ilości 47 177 egzemplarzy.
A może to dobry moment, żeby przywrócić prawdziwego ducha Mini i odejść trochę od hipsterskiej stylistyki? Jakie jest Wasze zdanie?
Od góry Mini: Paceman, Coupe, Roadster (fot. Mini)
Adam Gieras