Nowy model Corvette zadebiutuje jeszcze w tym roku. General Motors podgrzewa atmosferę prezentując oficjalne zdjęcia w kamuflażu.
Dokładna data premiery Corvette C8 przypada na 18 lipca. Stanie się to podczas specjalnie zorganizowanego wydarzenia. Nic dziwnego, bo debiut tego modelu sam w sobie jest dużym wydarzeniem. Jest to bowiem kolejna generacja amerykańskiej legendy będącej w produkcji już od 1953 r.
Za oceanem nie ma tygodnia bez nowych zdjęć szpiegowskich Corvette C8. Ekscytacja jest ogromna, a to dlatego, że model ten na nowo wytycza szlaki dla modelu. Został właściwie opracowany od nowa ze względu na silnik umieszczony centralnie, podczas gdy wszystkie poprzedniczki miały klasyczny napęd z silnikiem z przodu.
To nie koniec rewelacji. C8 będzie sprzedawane równolegle ze starszą C7. Starszy model będzie zauważalnie tańszy niż nowszy, co nie znaczy, że C8 będzie drogie. Cena ma być znacznie niższa niż w przypadku innych samochodów centralnosilnikowych. Pod maską pozostanie znany silnik LT 6.2 l, który pamięta już zamierzchłe czasy, ale wciąż ma potencjał do dalszego rozwoju. W dalszej perspektywie projektu C8 mówi się o zupełnie nowym silniku V8 w wersji wolnossącej, twin-turbo jak i hybrydowej twin-turbo. Dwie ostatnie miałyby rozwijać odpowiednio 750 i około 1000 KM.
Bartłomiej Puchała
fot. GM