Każdy zmotoryzowany rodzic na pewnym etapie rozwoju swojego dziecka zadaje sobie to pytanie. Mały pasażer jest już na tyle wyrośnięty, że kupno pełnoprawnego fotelika z kategorii 15-36 kg wydaje się stratą pieniędzy. Po co przepłacać, skoro cena podstawki oscyluje w okolicy 100-200 złotych, a maluch jadący bez dodatkowego oparcia poczuje się już niemal jak dorosły? Zgodnie z prawem przecież dziecko może być przewożone także, cytując ustawę, w “innym urządzeniu do przewożenia dzieci”. Zdaniem ekspertów to błędne myślenie, a za oszczędzanie na bezpieczeństwie, jak to zwykle bywa, przyjdzie słono zapłacić. Kto ma zatem rację?
Po co podstawka?
Podwyższenie pozycji dziecka na tylnej kanapie ma na celu dwie rzeczy:
- zapobieganie przechodzenia górnego pasa bezpieczeństwa przez odcinek szyjny;
- poprawne umiejscowienie dolnego pasa na biodrach pasażera.
Pozycja jadącego na tylnej kanapie dorosłego, dzięki proporcjom jego ciała, sprawia, że pasy przebiegają poprawnie. W przypadku dzieci już tak nie jest. Stąd potrzeba korzystania z fotelików samochodowych aż do 150 cm wzrostu, czyli około 12 roku życia.
Sprawdź foteliki samochodowe w dziecięcym sklepie internetowym Vexpi.pl
Jaka jest rola podstawki dla dziecka?
Podstawki mają za zadanie podwyższyć pozycję dziecka, dzięki czemu będzie ono podróżować bezpieczniej a pasy ochronne poprawnie spełnią swoją funkcję w razie wypadku. Nie należy jednak zapominać o szeregu innych aspektów związanych z transportem dziecka w samochodzie.
Trzyletni maluch, bo już tak małe dzieci dopuszczone zostały zgodne z prawem do transportu na podstawkach, ma delikatne i nie w pełni wykształcone ciało. Wymaga więc szczególnej ochrony, zarówno przy zderzeniach czołowych, jak i bocznych. Czy podstawki ją zapewniają?
Cechy charakterystyczne podstawki do samochodu
Zaletą podstawek samochodowych dla dziecka jest bez wątpienia ich niska cena. Dostępne w Internecie w cenie już od kilkunastu złotych – nie obciążają kieszeni rodzica. Za niską ceną idzie jednak szereg negatywnych cech takich produktów. To zazwyczaj obite niskiej jakości śliskim materiałem kawałki styropianopodobnego tworzywa.
Za nieco wyższą kwotę otrzymamy produkt z dodatkową poduszką oraz prowadnicami pasa biodrowego i nawet złączami Isofix, które gwarantują większą stabilność. Należy jednak pamiętać, że to rozwiązanie z punktu bezpieczeństwa wybrakowane.
Bezpieczeństwo w fotelikach samochodowych
Fotelik samochodowe przeznaczone dla ostatniej kategorii maluchów, tych mierzących od 100 do 150 cm bądź ważących od 15 do 36 kg, mają nad podstawkami wyraźną przewagę. Chodzi o oparcie i zagłówek, które dużo lepiej dopasowują się do proporcji i anatomii dziecka niż te w tylnej kanapie samochodu.
Oparcie i zagłówek chronią malucha przed konsekwencjami zderzeń czołowych i bocznych – zapewniając wsparcie i amortyzację delikatnej szyi, głowie i barkom, które nie są tak wytrzymałe, jak u osób dorosłych.
Czy warto kupić podstawkę?
Brak zagłówka i oparcia dyskwalifikuje podstawki pod względem ochrony dziecka w porównaniu do fotelika, nawet z niskiej kategorii cenowej.
Zdaniem ekspertów – nie powinno się oszczędzać na bezpieczeństwie, dlatego podstawka do samochodu jako substytut pełnoprawnego fotelika samochodowego nie jest dobrym rozwiązaniem.
Źródło: Vexpi.pl / art. sponsorowany