Moda na limuzyny i czterodrzwiowe coupé wśród marek produkujących supersamochody przybiera na sile. Skoro może Aston Martin, kto zabroni Bugatti? Chyba nikt. Przynajmniej na to wskazuje obszerna galeria zdjęć prototypu.
Choć Bugatti myśli o sportowym czterodrzwiowym coupé od przeszło pięciu lat, ciągle brakuje informacji o dokładnej premierze lub chociaż końcu prac nad nowym modelem. Na razie wiadomo, że rozmowy na szczycie trwają, a samochód mógłby nosić nazwę – Galibier.
Plotki motoryzacyjne donoszą też, że Galibera spośród aut konkurencji wyróżniałaby astronomiczna moc i kosmiczne osiągi. Model produkcyjny miałby wyciągać bowiem 1340 KM (999Kw) i rozpędzać się aż do 362 km/h. Panamera, Lagonda czy Quattroporte nie miałyby żadnych szans. Oczywiście pozostaje pytanie o cenę. Ta na pewno byłaby astronomiczna.
Ja dałbym projektowi szansę, a Wy?
agier
fot. materiały producenta