To nie jest żart. Jeden z najdroższych a zarazem najszybszych samochodów na świecie już wkrótce zniknie z taśm produkcyjnych.
Samochód, który zaprezentowano w Genewie w 2016 roku wyprodukowany będzie w liczbie 500 egzemplarzy. Na dzień dzisiejszy łącznie wyprodukowano 400 egzemplarzy, co oznacza, że powstanie jeszcze zaledwie 100 sztuk.
Faktyczna wielkość produkcji wynosi około 65 sztuk rocznie. Można więc zakładać, że do połowy 2024 roku Bugatti zaprzestanie produkcji tego hipersamochodu.
Dla tych, którzy nie znają zbyt dobrze Chirona warto wspomnieć o paru szczegółach, które czynią to auto naprawdę wyjątkowym. Szczegóły wyglądu każdego z aut są konsultowane z nabywcą. Można powiedzieć, że do wyboru mamy nieograniczona liczba kombinacji kolorów lakieru, rodzaju wykończenia, wyglądu dodatków czy wzorów obręczy. Dobrym przykładem jest niedawno wyprodukowany egzemplarz o numerze 400. Otrzymał on karoserię z włókna węglowego z widocznym wzorem tego materiału, ciemnozieloną barwę zewnętrzną i niektórych elementów kabiny pasażerskiej oraz ciemne obręcze Super Sport Magnesium Wheels. Takie auto musi robić wrażenie. Tym bardziej, że prawdopodobieństwo znalezienie identyczne egzemplarza praktycznie nie występuje.
Warto dodać, że każdy samochód składa się z 1800 części. Składany jest on ręcznie przez 20 specjalnie przeszkolonych mechaników.
Samochód numer 400 powstał w specyfikacji Super Sport. Sercem takiego Chirona jest silnik o pojemności 8.0 litra w układzie W16. Dysponuje on mocą aż 1600 KM mocy i ma 1600 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Bugatti