BMW liczy, że liczba 7 będzie dla nich szczęśliwa. Wielki SUV bawarskiej marki mieści właśnie tyle osób w bardzo luksusowych warunkach.
Tego brakowało w gamie BMW: wielkiego, siedmiomiejscowego SUV-a wyznaczającego standardy w klasie premium. X7 zaprezentowano 4 lata po oficjalnej zapowiedzi, a trafi on do salonów w marcu przyszłego roku. Produkcja będzie się odbywać w Spartanburgu w USA. Auto pomieści 6 lub 7 osób oraz będzie oferowane w kilku liniach stylistycznych (przede wszystkim M Sport).
X7 to nic innego jak odpowiednik serii 7, więc nietrudno znaleźć podobieństwa do limuzyny w detalach nadwozia. SUV dostał jednak o wiele większy grill przedni i węższe światła LED. Tylne drzwi są większe od przednich, by ułatwić wsiadanie na drugi i trzeci rząd foteli. Nadwozie ma imponujące 5,15 m długości i 2 m szerokości, a rozstaw osi wynosi 3,1 m. Rozmiarem BMW plasuje się wyżej niż Audi Q7 i Mercedes GLS, a taką samą długość ma Bentley Bentayga.
W 6 lub 7 osób
Wnętrze X7 to high-tech w pełnym tego słowa znaczeniu. To właśnie ten model ma nadawać ton i oferować gadżety i technologię, jaka trafi do tańszych modeli dopiero za kilka lat. Na desce rozdzielczej królują dwa ekrany z najnowszym oprogramowaniem iDrive 7.0 (znów ta siódemka!). Kokpit przypomina inne najnowsze modele BMW, choć wykonane jest z najlepszej jakości materiałów i wyróżnia się detalami. Jednym z nich jest wybierak skrzyni automatycznej. Opcjonalnie można zamówić X7 z sześcioma fotelami – to bardziej luksusowa wersja nastawiona na podróżowanie z tyłu.
W Europie X7 będzie oferowane z jednym wariantem benzynowym i dwoma dieslami. Gamę otwiera wersja 30d z motorem R6 o mocy 265 KM, potem mamy benzynowe 40i (340 KM) i topowe M50d (400 KM). na Starym Kontynencie poczekamy dłużej na wersję z 4,4-litrowym V8 na benzynę – taka wersja oznaczona 50i będzie miała 460 KM. Najsłabsze X7 przyspiesza do 100 km/h w 7 sekund, a najmocniejsze w 5,2 s.
Dynamika na drodze i poza nią
Oczywiście standardem jest napęd xDrive oraz automatyczna skrzynia biegów, co nie znaczy, że zabrakło nowości. BMW twierdzi, że X7 radzi sobie także poza asfaltem, w czym pomaga tryb jazdy Off-road. Zawieszenie nowego modelu to rozwiązanie w pełni pneumatyczne o szerokim zakresie regulacji w zależności od potrzeb. Zdolności dynamiczne poprawia układ czterech kół skrętnych – tylne koła wychylają się zgodnie z kierunkiem skrętu lub przeciwnie w zależności od prędkości.
W tym artykule dotknęliśmy tylko czubka góry lodowej danych technicznych i technologii dostępnej w najnowszym modelu BMW. Więcej informacji można znaleźć w oficjalnym komunikacie prasowym producenta.
Bartłomiej Puchała
fot. BMW