Do tej pory BMW dalekie było od sportowych rodzinnych odmian swoich samochodów. Owszem pojawiały się indywidualne projekty M3 Touring, ale były to prywatne przeróbki. Teraz niemiecki producent postanowił zaznaczyć swoją obecność w tej grupie aut na bogato!
Bawarczycy pod maskę chcą wprowadzić swoją sześciocylindrówkę i połączyć ją z napędem na cztery koła. Oznacza to, że nie dostaniecie M3 Touring z napędem na tył, ale może to i lepiej. Sportowe kombi zazwyczaj miały 4×4.
Na szczęście w aucie pojawi się tryb driftu, który odetnie zasilanie przedniej osi i wyłączy trakcję. Dzięki temu samochód z wielką frajdą polata bokiem.
Nie znamy dokładnych detali na temat osiągów lub danych technicznych, ponieważ samochód ma mieć premierę dopiero w 2022 roku. Może się jednak to przesunąć z wiadomych przyczyn, które przyniósł koronawirus.
Konrad Stopa
fot. BMW