Site icon Moto Pod Prąd

BMW Serii 1 – więcej niż kosmetyczne zmiany

1348

1348

BMW przygotowało kompleksowy lifting swojego kompaktu. Jedynka otrzymała nowy przód, żywcem ściągnięty z Active Tourer’a, szersze nadkola, uwydatnione lampy tylne i…? 

Zmiany BMW 1 są naprawdę duże. Z przodu przeprojektowano zderzak, zmieniono kratki „nerek”, dodano chromowane akcenty, a auto otrzymało całkowicie nowe reflektory z wbudowanymi diodami LED (w opcji istnieje możliwość całkowicie LED-owych reflektorów). Zmiany upodobniły przód auta do BMW 2 Active Tourer, czyli nowego minivana w ofercie.

Z boku w oczy rzucają się bardziej uwydatnione nadkola, przez co auto wygląda na trochę szersze, natomiast z tyłu zmieniono lampy na zdecydowanie większe (moim zdaniem wyglądają teraz nieproporcjonalnie).

W środku pojawiło się więcej wzorów tapicerki, nowe ekrany ciekłokrystaliczne na konsoli środkowej; 6,5-calowy w w podstawowej wersji i droższy, bardziej zaawansowany z systemem nawigacji. BMW zmieniło także nieznacznie przyciski i pokrętła na desce rozdzielczej, a także oświetlenie systemu dwustrefowej klimatyzacji – w dzień świeci się teraz ciepłym, jasnym światłem, w nocy pomarańczowym.

Pod maską nowego BMW 1 znajdziemy:

W ofercie nie zabraknie również M135i oraz M135i xDrive o mocy 326 KM i 450 Nm, która aby rozpędzić się do setki potrzebuje odpowiednio: 4,7 sekundy (w wersji z napędem na obie osie i skrzynią automatyczną Steptronic), 4,9 sekundy (w wersji z napędem na obie osie) oraz 5,1 sekundy (z napędem na tylną oś).

To dobrze, że Jedynka przeszła kolejny facelifting. Szkoda tylko, że upodobniono ją do minivana. O wiele lepiej wyglądałaby jednak ze starym przodem i mniej nieproporcjonalnym tyłem. Ale pewnie się do niej przyzwyczaję…

agier

źródło: BMW, WorldCarFans.com

Exit mobile version