BMW, prezentując hybrydowe X5 z możliwością ładowania typu plug-in, złamało zasadę „i”. Myślicie, że ciężkie SUV-y z kablem to dobry kierunek?
Model X5 xDrive40e, bo o nim mowa, napędzany jest głównie przez silnik benzynowy o mocy 245 KM (350 NM), który połączony jest z elektrycznym silnikiem generującym 113 KM. Kalkulując to w odpowiedni sposób, X5 łącznie może pochwalić się mocą 313 KM, która w zupełności wystarcza do żwawego rozpędzania 2230 kg
W aucie zamontowano 6-biegowy automat – Steptronic oraz napęd na wszystkie koła. Dzięki temu X5 do pierwszej setki potrzebuje jedynie 6,8 sekundy, natomiast prędkość maksymalną, ze względu na hybrydowe zapędy, ograniczono do 210 km/h.
Co ważne X5 potrafi poruszać się jedynie na prądzie. Zrobi to przez 31 km, a kierowca nie może przekroczyć w międzyczasie 120 km/h. Jeśli prąd się skończy, do akcji wkroczy motor benzynowy. Pełne ładowanie trwa niecałe 4 h.
Dzięki zastosowaniu hybrydowej technologii owe BMW ma spalać jedynie 3,4 litra benzyny na 100 km, a akumulatory nie wpłynęły negatywnie na przestrzeń auta lub bagażnika (500 l).
Konrad Stopa
Fot: BMW