To już trzecia odmiana serii 4, choć pierwsza została zaprezentowana niespełna rok temu. Może i te prezentacje są trochę spóźnione, ale trzeba przyznać, że producent stale poszerza gamę modelową.
Bardziej elegancka „trójka” nie tylko będzie większa, ale i droższa od tradycyjnego sedana. Naturalnie tak jak odmiana GT, ta nie będzie miała ramek w drzwiach i otrzyma przód wraz z błotnikami i tylnymi światłami rodem z wersji coupe. Przed zakupem radzę się dobrze zastanowić, jaką chcecie wersję wyposażeniową, bo będą do wyboru trzy – Luxury, Sport i M Sport.
Silniki? Od 143 koni mechanicznych uzyskanych z diesla, do 306 pochodzących z 3 litrowej jednostki benzynowej. Dla każdego coś miłego, a do tego wersja M4 Gran Coupe niemal na pewno pojawi się na rynku. Zakładamy, że będzie to rok po 4 Gran Coupe.
Podoba Wam się taka powiększona Seria 4?
Marcin Koński