Gdy downsizing ma się coraz lepiej, Rosjanie zdają się tym nie przejmować. Można już zamawiać Aurusa, chociaż na razie nie w Europie.
Putin pozazdrościł Trumpowi Bestii?
Na to wygląda, ale rosyjski przywódca poszedł o krok dalej – do sprzedaży właśnie trafiło auto, którym będzie mógł jeździć każdy. Ok, przesadzam. Na razie tylko w Rosji i tylko jeden ze 150 szczęśliwców. Bogatych szczęśliwców…
Co ciekawe, Aurus, który przypomina Rolls-Royce’a tak naprawdę nie czerpie z żadnej motoryzacyjnej marki, a wszelkie podobieństwa są… przypadkowe.
Darmowe Sprawdzenie VIN
Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu
Rosjanie skorzystali za to z pomocy inżynierów Porsche przy budowie silnika o pojemności 4.4-litra. Jednostka V8 rozwija aż 592 KM i 881 Nm (sic!). Niestety osiągi nie są podane do wiadomości. Tak samo, jak nie wiadomo nic o silniku V12 o pojemności 6.6-litra, który również ma znaleźć się pod maską Aurusa. Zakładam, że takie dokładnie serce będzie napędzało opancerzoną limuzynę samego Putina.
Do sprzedaży trafią dwa warianty: bazowy S600 Senat oraz przedłużony L700 Senat. Podstawowy mierzy aż 5,63 metra, co przy szerokości 2,02 metra i wysokości 1,69 metra (Putin ma wzrost 1,70 cm) spowoduje, że na pewno nie będzie dało się przeoczyć tego auta na ulicy.
Wnętrze?
Luksus, przepych, świetne materiały i trzeba przyznać – design absolutnie unikalny. Niestety więcej póki co nie wiadomo.
W przyszłości Rosjanie zamierzają wprowadzić Aurusa do sprzedaży poza Rosją. Czy będzie on dostępny w Unii Europejskiej i USA? Czas pokaże!
Na razie wszystkie egzemplarze zaplanowane na 2019 i 2020 rok zostały już sprzedane.
Adam Gieras
fot. materiały producenta