Wygląda jak najzwyklejsze w świecie RS5, które zdarzy się spotkać na ulicach. Wyróżnia się pasami tu i ówdzie i to by było na tyle. Nic ciekawego, bo pomimo iż sylwetka RS5 wolno się starzeje, to raczej nie ma niczego ciekawego do zaoferowania.
Co innego ma być pod maską. Tak, jak spodziewaliście się, Audi cały czas eksperymentuje przy silnikach diesla w autach sportowych, czego efektem jest 3 litrowy motor bi-turbo, który otrzymał dodatkowo elektryczną turbosprężarkę windującą moc do poziomu 385 KM. Robi to nie mniejsze wrażenie, niż czerwone pole obrotomierza zaczynające się dopiero przy 5.5 tysiącach obrotów na minutę.
Sprint takiej lokomotywy do 100 km/h trwa równo 4 sekundy, zaś prędkość maksymalna wynosi 280 km/h. Skoro jesteśmy przy dieslu, to zaspokoję ciekawość wszystkich „Mirasów” i zdradzę, że średnie spalanie ma wynosić 5.3 l/100 km.
Marcin Koński
Fot: Audi