W Los Angeles zadebiutowało Audi przyszłości – koncept Prologue Coupe, który ma pokazać stylistyczną drogę marki z czterema pierścieniami na najbliższe lata.
To szerokie na dwa metry i długie na ponad pięć metrów auto, zaprojektowane przez nowego szefa stylistów Audi Marca Lichte, ma nawiązać w przyszłości walkę z Bentley’em Continental’em GT oraz Mercedesem S-Coupe.
Czego jeszcze możemy spodziewać się po tym projekcie?
Na zdjęciach z Salonu Samochodowego w Los Angeles widać, że deska rozdzielcza została praktycznie całkowicie wyczyszczona ze wszystkich przycisków i przełączników. Ich funkcję pełnią ekrany ciekłokrystaliczne, co moim zdaniem za bardzo upodabnia Prologue do aut z filmów science fiction. Z zewnątrz natomiast koncept prezentuje się całkiem zacnie. Bardzo duży grill i zdecydowanie ostre linie mogliśmy już zaobserwować w nowym Audi TT, ale Prologue jest jeszcze bardziej surowy i agresywny.
Pod jego maską znajdzie się najprawdopodobniej znane i lubiane 4.0 TFSI V8 o mocy 605 KM i momencie równym 700Nm (+50Nm z overboost). Napęd na cztery koła oraz 8-biegowy superszybki Tiptronic mają mu załatwić pierwsze 100 km/h w zaledwie 3,7 sekundy. Co ciekawe, koncept został wyposażony w cztery koła skrętne – tylna koła skręcają się pod kątem 5 stopni.
Czy Prologue wejdzie do produkcji? Tego na 100 % nie potwierdzi na razie nikt. Wiadomo jedynie, że jego stylistykę przejmie nowe Audi A4, którego premiery powinniśmy spodziewać się niebawem. Miłośnicy Audi powinni już przyswoić sobie te linie, kształty i maksymalną prostotę we wnętrzu. Nadchodzi nowa era dla ich ulubionej marki. Czy lepsza? Tego nie jestem pewien…
agier
fot. materiały producenta